Obecnie tylko producenci mogą bez podatku przekazać żywność na rzecz organizacji pożytku publicznego. Nie dotyczy to już jednak jej dystrybutorów, czyli sklepów i sieci handlowych ani restauracji i firm kateringowych.
Jeden z posłów zapytał ministerstwo, co przeszkadza w liberalizacji przepisów dla sprzedawców produktów spożywczych. Przez nie sklepy, by uniknąć VAT, wolą utylizować jedzenie, niż oddawać je potrzebującym.
MF uzasadnia w odpowiedzi na interpelację nr 2942, że dyrektywa VAT nie przewiduje zwolnienia dla darowizn żywności przekazywanych przez sklepy, sieci handlowe czy dystrybutorów. Dlatego nie można wprowadzić go w Polsce. Wyłączna inicjatywa legislacyjna w zakresie zmiany prawa unijnego należy do Komisji Europejskiej. Resort dodaje, że żywność jest przedmiotem obrotu tzw. bazarowego, w którym „skala nieprawidłowości rozliczeń z budżetem państwa jest stosunkowo wysoka".
Handlowcy mogą natomiast uaktualnić podstawę opodatkowania VAT, co oznacza, że nawet w wypadku towarów pełnowartościowych można określić ich realną wartość uwzględniającą np. upływający wkrótce termin przydatności do spożycia.
9 mln ton jedzenia marnują rocznie Polacy (według danych Federacji Polskich Banków Żywności)
– Mam nadzieję, że Parlament Europejski, który 19 stycznia tego roku przegłosował rezolucję dotyczącą unikania marnotrawstwa żywności, doprowadzi też do zmian w przepisach UE – mówi Marek Borowski, prezes Federacji Polskich Banków Żywności.
Podkreśla, że nie zgadza się z argumentami, że rozszerzenie zwolnienia o sklepy czy restauracje będzie prowadzić do nadużyć. Obecnie dotyczy ono producentów i nie tylko nie powoduje problemów, ale pozwala znacznie ograniczyć marnowanie produktów spożywczych.
Według danych federacji w Polsce w procesie dystrybucji marnuje się 0,5 mln ton żywności. Tymczasem 2 mln osób żyją w skrajnym ubóstwie.
Również według Jarosława Ziobrowskiego z kancelarii WKB Wierciński Kwieciński Baehr stanowisko ministerstwa nie wydaje się mieć racjonalnego uzasadnienia.
– Przypomnijmy, że również w wypadku obowiązującego dotychczas zwolnienia dla producentów żywności wskazywano, że przepisy nie są zgodne z prawem UE. Nie sądzę jednak, żeby Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciw Polsce za ewentualne rozszerzenie go także na dystrybutorów. Uzasadnieniem takich zmian są ważne cele społeczne, w tym pomoc najuboższym – mówi prawnik.
Dodaje, że trudno też zrozumieć obawy dotyczące nadużyć, gdyż do ich wykrywania zostały powołane odpowiednie służby. W wypadku producentów wprowadzono obowiązek ewidencji żywności darowanej na rzecz organizacji pożytku publicznego. Przedsiębiorca musi podać m.in. ilość przekazywanej żywności i datę, co zapobiega obchodzeniu przepisów podatkowych.
masz pytanie, wyślij e-mail do autorki m.pogroszewska@rp.pl