Firmowe bony na święta są najczęściej kupowane za pieniądze Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Ich wartość powinna być zróżnicowana dla poszczególnych pracowników, wtedy ich zakup nie będzie rodził dodatkowych obciążeń dla firmy.
[b]Bony przekazane w jednakowej kwocie wszystkim pracownikom nie są świadczeniem z ZFŚP, mimo że zostały z tego źródła sfinansowane. Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 16 września 2009 r. (I UK 121/09).[/b]
[srodtytul]Trzeba różnicować [/srodtytul]
Powinien mieć to na względzie pracodawca. Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 19 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=009185425FC5AF483EC6753DFEA2FC5A?id=77617]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe[/link] świadczenia finansowane ze środków przeznaczonych na cele socjalne z zakładowego funduszu nie stanowią podstawy wymiaru składek ZUS.
Bony przekazane na święta nie są zatem obciążone obowiązkiem odprowadzenia składki do ZUS, pod warunkiem że zostały przyznane z zastosowaniem kryterium socjalnego, czyli przy ich przydzielaniu została uwzględniona sytuacja materialna i życiowa pracownika i jego rodziny.
Zresztą zgodnie z art. 8 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0F30C61C36741FB741F985BCABE9E1AA?id=74017]ustawy o ZFŚS[/link] pomoc z funduszu należy przekazywać wyłącznie na podstawie kryteriów socjalnych, takich jak sytuacja rodzinna, materialna i życiowa zatrudnionego i jego rodziny.
Sąd Najwyższy przypomniał w uzasadnieniu, że nie ma w tym zakresie wyjątków. Nawet regulamin zakładowego funduszu świadczeń socjalnych nie może zmienić tej zasady. Dlatego [b]świadczenia wypłacane z pominięciem owej podstawowej zasady nie mogą być ocenione w sensie prawnym jako świadczenia socjalne. W efekcie nie mogą korzystać z uprawnień przyznanych przez system ubezpieczeń społecznych.[/b]
Pracodawca powinien pamiętać, że w regulaminie funduszu powinny się znajdować wyraźne kryteria uzyskania prawa do tego świadczenia. Wtedy nikt nie będzie mógł kwestionować zasad podziału bonów.
– Najlepiej jeśli w porozumieniu ze związkami zawodowymi ustalone zostaną widełki dochodów uprawniające do bonów różnej wartości. Przepisy nie określają, ile takich progów powinno być i o jakiej rozpiętości – mówi Izabela Zawacka, ekspert z kancelarii Wojewódka i Wspólnicy.
[srodtytul]Szef sprawdza[/srodtytul]
Oczywiście pracodawca może weryfikować uprawnienie do świadczeń z funduszu. Najczęściej są one ustalane na podstawie zarobków i w takim wypadku nie ma wątpliwości, czy zostały spełnione kryteria do otrzymania np. bonów w proporcjonalnej do zarobków kwocie.
Bywa, że świadczenia z firmy są przyznawane także członkom rodziny pracownika. Regulamin będzie je uzależniał od dochodu w rodzinie na poszczególnego jej członka. W takiej sytuacji pracownik składa oświadczenie, w którym podaje jego kwotę. Na tej podstawie jest weryfikowane prawo do bonów.
– Pracodawca może w ramach kontroli prosić o udokumentowanie takich dochodów, np. rozliczeniem podatkowym. Taka możliwość powinna być wyraźnie zaznaczona w regulaminie. Pracownik powinien też mieć świadomość skutków podania nieprawdy, np. że będzie musiał zwrócić pomoc, w tym wartość bonów – mówi Izabela Zawacka.
[ramka][b]Bony z podatkiem[/b]
Przypomnijmy, że zwolniona z PIT jest gotówka i prezenty – zabawki, słodycze, ubrania itd. – sfinansowane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Limit zwolnienia wynosi 380 zł rocznie. Jeśli pomoc z funduszu jest zgodna z jego regulaminem i mieści się w obszarze działalności socjalnej, pracodawca nie potrąca podatku.
Artykuł 21 ust. 1 pkt 67 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A1A308E5769B67F96B462B7E36855C39?id=346580]ustawy o PIT[/link] wyłącza jednak ze zwolnienia bony, talony i inne znaki uprawniające do wymiany na towary lub usługi. Bez względu na to, jaką mają wartość i z jakiego źródła je sfinansowano.[/ramka]
[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora
[mail=t.zalewski@rp.pl]t.zalewski@rp.pl[/mail][/i]