Powoduje to, że muszą dopełnić wielu formalnych wymogów. Mogą też czasami stracić podatkowo. Rozliczając się według skali, sumują zyski z odsetek z innymi dochodami. W konsekwencji – jeśli zsumowane dochody są odpowiednio wysokie – zapłacą od wszystkiego 32-proc. podatek.

Dlatego pożyczkodawcy często wolą odprowadzać zryczałtowany 19-proc. PIT. To najprostsze rozwiązanie. Fiskus ma jednak inne zdanie i kwalifikuje ich wynagrodzenie (odsetki) jako przychody z działalności gospodarczej.

Wątpliwości osób zarabiających na procentach nie rozwiewa, niestety, orzecznictwo sądowe.

[srodtytul]Organizacja i ciągłość[/srodtytul]

Spójrzmy na sprawę rozstrzygniętą przez [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (wyrok z 29 października 2009 r., III SA/Wa 1013/09)[/b].

Z wnioskiem o interpretację wystąpił podatnik, który korzysta z systemu internetowego umożliwiającego kontakt osób mających wolne środki z tymi, którzy ich potrzebują. Transakcję inicjują ci drudzy – wyrażają chęć zaciągnięcia pożyczki na konkretną kwotę, określają okres spłaty i oprocentowanie.

Umownie nazywa się to aukcją. Pożyczkodawcy składają ofertę, wpłacając pieniądze na konto serwisu internetowego. Jeśli dojdzie do zawarcia umowy, system przelewa pożyczkobiorcy środki wpłacone przez wszystkich pożyczkodawców. Są one spłacane wraz z odsetkami, które są wynagrodzeniem pożyczkodawców.

Czy inwestując pieniądze w taki sposób, prowadzę działalność gospodarczą? – o to zapytał podatnik we wniosku o interpretację. Tak – przeczytał w odpowiedzi.

Fiskus uznał, że wykonywane przez niego czynności spełniają przesłanki z definicji działalności gospodarczej. Pożyczki są bowiem udzielane w sposób ciągły i zorganizowany. Podkreślił też, że [b]działalność gospodarczą można prowadzić bez spełnienia niektórych formalnych warunków, np. rejestracji w urzędzie[/b]. Wystarczy, aby z całokształtu okoliczności wynikał zamiar powtarzania określonych działań w celu zarobkowym.

[srodtytul]Zyski z kapitałów[/srodtytul]

Sąd nie zgodził się z tym stanowiskiem. Jego zdaniem, nawet jeśli podatnik udziela pożyczek w sposób zorganizowany i ciągły, nie można zakwalifikować odsetek do przychodów z działalności gospodarczej. Są to bowiem przychody z kapitałów pieniężnych, o których mówi art. 17 ust. 1 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3000A5FC63C2FE0D98BBF7B571F8608B?id=346580]ustawy o PIT[/link].

Jak czytamy w wyroku: „co do zasady przychody powinny być przypisywane do tego ze źródeł, którego opis w sposób bardziej szczegółowy odpowiada sposobowi jego powstania, chyba że ustawa nakazuje expressis verbis zaliczenie ich do przychodów z innego źródła (...) nawet jeżeli w ramach działalności wykonywanej zarobkowo, w sposób zorganizowany i ciągły, we własnym imieniu, na własny lub cudzy rachunek, podatnik osiąga przychody, które jednocześnie odpowiadają opisowi przychodów z innego niż pozarolnicza działalność gospodarcza źródła przychodu i nie zostały zaliczone w sposób jednoznaczny do przychodów z tej działalności, to przychody te stanowią przychód z tego innego źródła”.

[srodtytul]Niejednolite orzecznictwo[/srodtytul]

Z wnioskiem o interpretację wystąpił też podatnik, który chciał zainwestować wolne środki z pracy na etacie. Zapytał, czy udzielanie pożyczek za pośrednictwem serwisu jest działalnością gospodarczą. Twierdził, że nie musi się rozliczać jak przedsiębiorca, ponieważ wykonywane przez niego czynności nie mają cech działalności. Pożyczki będą bowiem udzielane okazjonalnie i sporadycznie.

Jego zdaniem odsetki od internetowej pożyczki to przychody z kapitałów pieniężnych (opodatkowane 19-proc. ryczałtem).

Fiskus nie zgodził się z tym poglądem. Argumentował, że aby udzielać pożyczki, trzeba się podporządkować regułom wyznaczonym przez system, posiadać własny sprzęt komputerowy i dostęp do Internetu. Podatnik działa więc w sposób zorganizowany i jest przygotowany do udzielania pożyczek w sposób ciągły. Chce też na tym zarobić. Jest więc przedsiębiorcą.

[b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku przyznał mu rację (wyrok z 9 marca 2010 r., I SA/Gd 17/10). [/b]

Jego zdaniem to, co robi podatnik, jest działalnością zarobkową wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły, prowadzoną we własnym imieniu i na własny rachunek. Przede wszystkim jej celem jest zysk.

[b]Działania pożyczkodawcy nie są też przypadkowe. Jest to wiele zaplanowanych, przemyślanych i powiązanych czynności zmierzających do uzyskania przychodu. Spełniony jest również warunek ciągłości[/b], gdyż podatnik ma zamiar udzielać pożyczek wielokrotnie. Sąd podkreślił także, że podporządkowanie się regułom korzystania z portalu społecznościowego nie wyklucza podejmowania samodzielnych decyzji.

Reasumując, uznał, że odsetki od internetowych pożyczek to przychody z działalności gospodarczej.

[srodtytul]Formalności nie decydują[/srodtytul]

[b]Sądy podkreślają, że o kwalifikacji wykonywanych czynności decydują wszystkie okoliczności sprawy, a nie tylko spełnienie (bądź nie) formalnych warunków rejestracji działalności. [/b]

Spójrzmy na sprawę rozstrzygniętą przez gliwicki [b]WSA (wyrok z 28 lipca 2009 r., I SA/Gl 914/08)[/b].

Podatnik sprzedał nieruchomość, a ponieważ spełniał warunki uprawniające do skorzystania ze zwolnienia, nie zapłacił podatku. Urząd uznał jednak, że transakcja powinna być rozliczona w ramach działalności gospodarczej.

Okazało się bowiem, że podatnik sprzedawał nieruchomości dość regularnie (m.in. zbył cztery domy w stanie surowym, trzy w stanie do remontu i pięć niezabudowanych działek). Zdaniem fiskusa zakup i sprzedaż nieruchomości to klasyczna działalność gospodarcza.

Podatnikowi nie pomogła skarga do sądu. WSA przypomniał, że działalność gospodarcza to czynności, które są wykonywane:

- w celu osiągnięcia dochodu (nawet gdy w danym okresie przynoszą straty),

- w sposób ciągły (istotny jest zamiar powtarzalności wykonywania określonych czynności),

- w sposób zorganizowany (podejmowane działania są podporządkowane określonym regułom, normom i służą osiągnięciu celu gospodarczego).

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że te warunki zostały spełnione.

Jak czytamy w wyroku, działania podatnika „miały charakter zawodowy, podejmowane były cyklicznie, a racjonalność gospodarowania przejawiająca się efektami ekonomicznymi świadczy o gospodarczym charakterze prowadzonej działalności w postaci obrotu z zyskiem nieruchomościami”.