[b]Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że organ podatkowy nie może odmówić przyjęcia zabezpieczenia wykonania zobowiązania podatkowego, nawet gdyby miało się ono przedawnić (sygn. I FSK 166/08).[/b] Praktyka organów była jednak inna. Zwłaszcza gdy do przedawnienia spornego zobowiązania pozostawały trzy, cztery miesiące, a fiskus wiedział, że w tym terminie nie zdąży z wydaniem decyzji. Niestety, mimo zmiany przepisów nieprędko się ona zmieni.

[srodtytul]Łatwiej nie będzie[/srodtytul]

Od 1 stycznia 2009 r. obowiązuje nowelizacja [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=68E10FDCE5CC65CCA1204EF29A582DF2?id=176376]ordynacji podatkowej (DzU z 2008 r. nr 209, poz. 1318)[/link], a wraz z nią nowy art. 70 § 6 pkt 4. Zgodnie z nim postanowienie o przyjęciu zabezpieczenia, o którym mowa w art. 33d § 2 ordynacji, zawiesza bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego z dniem doręczenia postanowienia lub doręczenia zarządzenia o zabezpieczeniu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Termin przedawnienia biegnie dalej dopiero od dnia następującego po dniu wygaśnięcia decyzji o zabezpieczeniu (art. 70 § 7 pkt 4) lub zakończenia postępowania zabezpieczającego w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (art. 70 § 7 pkt 5).

Zasada ta, niestety, nie będzie dotyczyła wszystkich podatników i ich zobowiązań. A to za sprawą art. 7 nowelizacji, w którym ustawodawca zdecydował, że do przedawnienia zobowiązań podatkowych powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy nie stosuje się tych nowych przepisów. Oznacza to, że podatnicy, których zobowiązania powstały najpóźniej w roku 2008, w dalszym ciągu będą mieli kłopoty ze złożeniem zabezpieczenia na mocy art. 224a § 1 pkt 1 ordynacji, który obowiązywał do 31 grudnia 2008 r.

Na mocy tej regulacji organ, z urzędu lub na wniosek strony, miał wstrzymywać wykonanie zaskarżonej decyzji w całości lub w części do dnia wydania ostatecznej decyzji lub, w razie wniesienia skargi do sądu administracyjnego, do momentu uprawomocnienia się orzeczenia sądu administracyjnego w razie przyjęcia na wniosek strony zabezpieczenia wykonania zobowiązania wynikającego z decyzji wraz z odsetkami za zwłokę, o którym mowa w art. 33d ordynacji. Wstrzymanie zaś wykonania decyzji miało następować do wysokości zabezpieczenia.

Niestety, tak było w teorii. W praktyce organy podatkowe nie chciały przyjmować zabezpieczenia. Eksperci prawa podatkowego potwierdzają, że tak się działo, zwłaszcza gdy bliski był termin przedawnienia się zobowiązania (na trzy, cztery miesiące przed), a fiskus wiedział, że nie zdoła w tym terminie wydać decyzji. – Urzędnicy nie chcieli przyjmować zabezpieczeń, bo mieli świadomość, że i tak będą musieli je zwracać, gdy zobowiązanie się przedawni – mówi jeden z doradców podatkowych.

Przyjęcie zabezpieczenia nie może jednak – jak twierdzi Ministerstwo Finansów – prowadzić do utraty przez wierzyciela możliwości doprowadzenia do wykonania decyzji po zakończeniu sporu podatkowego. Taka sytuacja mogłaby wystąpić, gdyby w czasie wstrzymania wykonania decyzji upływał termin przedawnienia zobowiązania podatkowego. „W takim przypadku wierzyciel, przyjmując zabezpieczenie i godząc się na przedawnienie zobowiązania w czasie trwania wstrzymania wykonania decyzji, faktycznie rezygnowałby z dochodzenia zobowiązania. Przyjęcie zabezpieczenia byłoby w tej sytuacji sprzeczne z celem i istotą tej instytucji” – napisało MF w odpowiedzi na pytania „Rz”.

[srodtytul]Nie ma nakazu[/srodtytul]

Co ciekawe, zdaniem ministerstwa w wypadku zobowiązań podatkowych powstałych przed 1 stycznia 2009 r. organ podatkowy nie jest zobowiązany do przyjęcia zabezpieczenia, w szczególności wówczas, gdy mogłoby to prowadzić do wygaśnięcia zobowiązania w wyniku przedawnienia.

[b]MF powołuje się na wyroki m.in. Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 22 stycznia 2008 r. (sygn. I SA/Gd 1003/07), NSA z 23 stycznia 2009 r. (sygn. I FSK 1501/07) oraz WSA w Warszawie z 10 marca 2009 r. (sygn. II SA/Wa 2539/ 08).[/b] Niestety, ani słowem nie wspomina o wyrokach, które prezentują odmienne stanowisko.

Eksperci prawa podatkowego nie mają wątpliwości, że przepisy dotyczące przyjmowania zabezpieczenia i tak wymagają zmiany. Bo – jak twierdzą – podatnicy muszą precyzyjnie wiedzieć, jakie przesłanki przemawiają za przyjęciem zabezpieczenia, a kiedy organ może odmówić. W przeciwnym razie nadal postanowienie o przyjęciu zabezpieczenia będzie decyzją uznaniową. [ramka]

[b]Opinia:Ireneusz Krawczyk radca prawny w kancelarii Ożóg i Wspólnicy[/b]

Zabezpieczenie wykonania zobowiązania podatkowego powinno zostać przyjęte zawsze wówczas, gdy podatnik składa je w sytuacjach określonych w ustawie. Odmowa przyjęcia zabezpieczenia nie może być spowodowana okolicznościami niewynikającymi z przepisów, gdyż organy podatkowe, zamiast stosować prawo, w rzeczywistości dążyłyby do poprawiania ustawodawcy. Zasada praworządności jest ważniejsza w tym wypadku niż doraźny interes fiskalny państwa. Jeżeli stosowanie istniejącego prawa może stanowić zagrożenie dla wypełniania obowiązków podatkowych, jedyną drogą w państwie prawnym jest zmiana przepisów, a nie sprzeczna z nimi praktyka organów podatkowych. Z praktycznego punktu wiedzenia instytucja zabezpieczenia jest instytucją martwą, skoro można odmówić jego przyjęcia z powodu obawy o przedawnienie podatku.

[/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=g.lesniak@rp.pl]g.lesniak@rp.pl[/mail]