Takie zmiany przewiduje przygotowany przez sejmową komisję „Przyjazne państwo” projekt nowelizacji ustawy o VAT, którego pierwsze czytanie Sejm przeprowadzi już dziś.

Obecnie firma rozpoczynająca działalność musi złożyć do urzędu skarbowego zgłoszenie rejestracyjne, jeśli chce być zarejestrowana jako podatnik VAT czynny. Gdy planuje też wewnątrzwspólnotowe nabycie lub wewnątrzwspólnotową dostawę towarów, musi złożyć do urzędu dodatkowo drugie zgłoszenie, pozwalające działać na terenie UE.

Posłowie chcą, by podatnik w takiej sytuacji składał tylko jeden dokument rejestracyjny, ponieważ to znacznie uprości procedury.

Sejm zajmie się też dzisiaj innym przygotowanym przez komisję projektem nowelizacji ustawy o VAT.

Obecnie podatnik musi składać deklarację VAT za każdy okres rozliczeniowy, nawet jeśli nie dokonał w tym czasie żadnych transakcji podlegających VAT.

Projekt przewiduje, że przedsiębiorca będzie mógł składać deklarację VAT wyłącznie za okresy, w których dokonał transakcji podlegających opodatkowaniu. W przeciwnym razie nie będzie miał takiego obowiązku.

.

Będzie też jednak można złożyć deklarację wtedy, gdy firma nie ma takich transakcji, ale ma podatek do odliczenia.

Posłowie przygotowali też projekt nowelizacji ordynacji podatkowej. Zakłada on wprowadzenie identycznego momentu powstania nadpłaty w podatku dochodowym i w podatku od towarów i usług.

Obecnie w VAT nadpłata powstaje nie z dniem zapłaty zawyżonego podatku, ale – co do zasady – z dniem złożenia korekty deklaracji. W konsekwencji podatnik musi zapłacić odsetki za zwłokę, jeśli zadeklarował podatek w złym okresie, np. zbyt wcześnie. Posłowie chcą znieść tak absurdalne regulacje. Przygotowany przez nich projekt zakłada, że nadpłata będzie powstawać z dniem zapłaty podatku.

Sejm pracuje obecnie nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o VAT oraz nad propozycjami klubów PO i PiS. Sejmowa Komisja Finansów chce włączyć do nich swoje propozycje.