Gdy wzywa nas urząd skarbowy, w zasadzie nie mamy wyjścia. Musimy się pofatygować i stawić przed urzędnikiem. Obowiązek taki mamy jednak tylko na obszarze województwa, na terenie którego mieszkamy lub przebywamy. Jeśli bowiem organ wzywający do złożenia wyjaśnień znajduje się na obszarze innego województwa niż to, w którym mieszkamy, nie ma takiego obowiązku. Wtedy urząd może zwrócić się do organu podatkowego właściwego ze względu na nasze miejsce zamieszkania lub pobyt o wezwanie w celu złożenia wyjaśnień bądź zeznań albo dokonanie innych czynności. Zwracając się do innego urzędu, organ prowadzący postępowanie określa okoliczności, które mają być przedmiotem wyjaśnień lub zeznań.

Nie zawsze jednak zamieszkiwanie w innym województwie uchroni nas przed osobistym stawieniem się w urzędzie. Niezależnie bowiem od miejsca zamieszkania czy pobytu trzeba stawić się na wezwanie urzędu, gdy wymaga tego charakter sprawy lub czynności. O tym, czy konieczność taka istnieje, decyduje sam organ podatkowy. W praktyce może zatem zdarzyć się, że urząd skarbowy w Gdańsku wezwie do złożenia osobistych wyjaśnień podatnika mieszkającego w Krakowie, bo dojdzie do wniosku, że jest taka konieczność. W tej sytuacji podatnik nie będzie miał możliwości uchylenia się od tego obowiązku.

Mimo skutecznego wezwania w urzędzie nie muszą pojawiać się osoby chore. Powodem usprawiedliwiającym niestawienie się na wezwanie jest też kalectwo i inna ważna przyczyna, choć w tym ostatnim wypadku przepisy ordynacji podatkowej (art. 155 § 2) nie podają, co należy przez to rozumieć. W każdej z tych sytuacji organ podatkowy może przyjąć wyjaśnienie lub zeznanie albo przeprowadzić określoną czynność w miejscu pobytu takiej osoby.

Co do zasady o tym, czy w urzędzie musimy stawić się osobiście, decyduje treść wezwania. To w wezwaniu do złożenia wyjaśnień organ podatkowy powinien – zgodnie z art. 159 § 1 ordynacji podatkowej (op) – określić m.in., czy osoba wezwana powinna stawić się osobiście lub przez pełnomocnika, czy też może złożyć wyjaśnienia na piśmie. Jeżeli urzędnik zaznaczy, że podatnik ma zjawić się w celu złożenia wyjaśnień osobiście, niestety, nie będzie miał wyjścia i będzie musiał pojawić się w urzędzie.

Warto jednak pamiętać, że zgodnie z art. 155 § 1 op organ podatkowy wzywa podatnika do złożenia wyjaśnień wyłącznie, jeśli jest to niezbędne dla wyjaśnienia stanu faktycznego lub rozstrzygnięcia sprawy. Przepis ten zapobiega nieuzasadnionym wezwaniom lub dotyczącym kwestii, które urząd może z łatwością sam stwierdzić, analizując np. deklaracje złożone przez podatnika.

Jeśli mimo wezwania nie pojawimy się w urzędzie, a nie zachodzą przyczyny usprawiedliwiające naszą nieobecność (np. choroba), możemy drogo zapłacić. Podatnik może być ukarany karą porządkową, jeśli mimo prawidłowego wezwania organu podatkowego:

- nie stawi się osobiście bez uzasadnionej przyczyny, mimo że był do tego zobowiązany, lub

- bezzasadnie odmówi złożenia wyjaśnień, zeznań albo

- bez zezwolenia organu opuści miejsce przeprowadzenia czynności przed jej zakończeniem.

Kara porządkowa może wynieść nawet 2,5 tys. zł. Trzeba ją zapłacić w terminie siedmiu dni od dnia doręczenia postanowienia o jej nałożeniu. Jeśli jednak podatnik – w ciągu siedmiu dni od dnia doręczenia tego postanowienia – złoży odpowiedni wniosek, urząd może uznać niestawiennictwo za usprawiedliwione i uchylić nałożoną karę.