Urzędy skarbowe podpierając się wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 9 lutego 1999 r. (I SA/Wr714/97), twierdzą, że wydatki na zakup odzieży mogą być kosztem uzyskania przychodu, jeżeli podatnik wykaże, że odzież ta utraciła charakter odzieży osobistej, np. z uwagi na opatrzenie jej cechami charakterystycznymi dla firmy (barwa, krój, logo itp.). Takim "strojem służbowym" jest np. mundurek recepcjonistki w hotelu czy uniform stewardesy. Trudno natomiast wykazać, że garnitur - nawet używany wyłącznie dla celów firmowych - jest odzieżą roboczą, której zakup można zaliczyć do kosztów podatkowych.

Urząd Skarbowy Warszawa-Praga w interpretacji z 11 lipca 2005 r. (US34/DD2/415/12/05) stwierdził, że "zakup garnituru jest wydatkiem związanym z prowadzeniem działalności gospodarczej. Obowiązujące bowiem zasady życia społecznego wymagają, aby osoby prowadzące swoje interesy w ramach działalności gospodarczej posiadały schludny wygląd". Dalej czytamy jednak, że "uzyskiwanie przychodów w ramach działalności gospodarczej nie jest (...) uzależnione od rodzaju noszonej odzieży, gdyż schludny wygląd niezbędny jest dla wykonywania wielu zawodów poza sferą działalności gospodarczej".

Podsumowując, urząd zaznaczył, że wydatki na zakup odzieży służbowej są kosztem podatkowym, ale pod warunkiem, że odzież ta utraci cechy odzieży prywatnej. Ważny jest charakterystyczny krój, kolor lub umieszczenie na stroju w sposób trwały logo firmy.

Piosenkarze i aktorzy mają łatwiej. Przy prowadzeniu działalności artystycznej kosztem uzyskania przychodu mogą być wydatki na zakup strojów artystycznych i estradowych, kosmetyków oraz usług fryzjerskich i kosmetycznych. Zgodnie z interpretacją Urzędu Skarbowego Łódź-Polesie z 28 września 2006 r. (IA-415/126 /2006)wykonywanie przez podatników wielu zawodów wymaga zakupu odpowiednich strojów, które są używane jedynie w działalności, a nie mogą być przez nich wykorzystywane w codziennym życiu. Dotyczy to m.in. aktorów, muzyków, cyrkowców itp. Aby wykonywać działalność i osiągać z niej przychody, zmuszeni są do kupowania odzieży estradowej, która jest wykorzystywana jedynie do tych celów. Jej zakup jest wręcz warunkiem koniecznym osiągania przychodu. Nie może być więc wątpliwości, że ów wydatek jest kosztem podatkowym.

Prowadzący działalność artystyczną muszą jednak pamiętać o odpowiednim dokumentowaniu kosztów poniesionych na zakup strojów i usług kosmetyczno-fryzjerskich. Przydatne będą wszelkie zaproszenia, programy, zdjęcia czy notatki prasowe z koncertów i występów. Warto też zastanowić się, czy dany strój można wykorzystać prywatnie, poza prowadzoną działalnością. Tak może być, jeżeli jako strój estradowy służy frak lub suknia wizytowa, choć nie tylko. Jak się okazuje, kwestią sporną mogą być nawet stroje łużyckie.

Przekonał się o tym podatnik prowadzący sieć sklepów z pamiątkami. Wystąpił do urzędu skarbowego z pytaniem, czy koszt wykonania strojów łużyckich, które będą wykorzystywane jako stroje służbowe przez sprzedawczynie pracujące w jego sklepach, może być potraktowany jako koszt uzyskania przychodu. Zdaniem podatnika tak, a ponieważ koszt jednego stroju znacznie przekracza 1500 złotych, ubiory te powinny zostać potraktowane jako wyposażenie firmy i wprowadzone do ewidencji wyposażenia. Urząd Skarbowy w Zgorzelcu nie zgodził się z tym, argumentując, że: "Strój łużycki nie jest strojem charakterystycznym dla danej firmy, lecz jest strojem regionalnym i może być wykorzystany przez pracownika poza firmą do innych celów, np. kulturowych, uroczystości społeczności łużyckiej itp." (pismo z 14 kwietnia 2006 r., US.PD-I-415/ 1/6/2006). Kluczową dla fiskusa kwestią jest więc możliwość wykorzystania strojów służbowych prywatnie. I to rozumiana bardzo szeroko. Autorka jest doradcą podatkowym