Jest to zła informacja zwłaszcza dla spółek wchodzących na giełdę. Dla nich emisja akcji jest bowiem szczególnie kosztowna.

WSA rozstrzygał sprawę spółki akcyjnej. Poniosła ona wydatki m.in. na doradztwo prawne i rachunkowe oraz na różnego rodzaju opłaty. Wszystkie zdaniem spółki wiązały się z podwyższeniem kapitału i można je było zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Chcąc potwierdzić takie rozumienie przepisów, wystąpiła ona o wiążącą interpretację. Zarówno urząd skarbowy, jak i Izba Skarbowa w Warszawie nie zgodziły się jednak z jej stanowiskiem. Kwestionowały, że wydatek został poniesiony w celu uzyskania przychodu. Ponadto wskazywały, że zgodnie z art. 12 ust. 4 pkt 4 ustawy o CIT przychody otrzymane na powiększenie kapitału zakładowego nie podlegają opodatkowaniu. Skoro tak, to wydatki z nimi związane nie są kosztem uzyskania przychodu -wynika to z art. 7 ustawy o CIT.

Nie zgadzając się z niekorzystną dla niej interpretacją, spółka wniosła skargę do sądu.

-Podwyższenie kapitału nie jest przecież celem samym w sobie. Spółka chce w ten sposób pozyskać kapitał na rozwój i w ten sposób zwiększyć swoje przychody - zauważył Robert Oliwa reprezentujący podatnika doradca podatkowy z kancelarii LTA Doradztwo Prawne. Jako argumenty za tym, że wydatki związane z podwyższeniem kapitału są kosztem, przywołał dwa wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego: pierwszy z 7 marca 2006 r. (sygn. IFSK121/05), drugi z 22 lutego2006 r. (sygn. IIFSK191/05).

WSA oddalił skargę (sygn. Sa/Wa3917/06). Uznał, że wydatki bezpośrednio związane z podwyższeniem kapitału nie mogą być zaliczone do kosztów uzyskania przychodów. Jednocześnie stwierdził, że w tej sprawie chodzi o wszystkie wydatki, o które pytała spółka, a więc m.in. te na doradztwo prawne i księgowe oraz na opłaty notarialne. Zdaniem sądu o niemożności zaliczenia wydatków do kosztów przesądza to, że miały służyć podniesieniu kapitału, a nie osiągnięciu przychodu. Sąd zgodził się ze stanowiskiem Izby Skarbowej, że wykluczenie wpływów związanych z podwyższeniem kapitału z przychodów w rozumieniu ustawy o CIT nie pozwala uwzględniać związanych z nimi kosztów.

Według sądu w podobnych sytuacjach NSA najczęściej orzekał w ten sposób. Przykładem jest wyrok z 1 marca 2000 r. (sygn. FSK I SA/Wr 2285/98). WSA przyznał, że zdarzają się wyroki odmienne, ale sąd ich nie podziela.

Organy podatkowe także nie wypracowały w tej sprawie jednolitego stanowiska. Większość uznaje, że np. wynagrodzenia za doradztwo w sprawie nowej emisji akcji czy też związane z podwyższeniem kapitału zakładowego, opłat notarialnych lub podatku od czynności cywilnoprawnych nie można zaliczyć do kosztów podatkowych. Zdarzają się jednak interpretacje korzystne dla podatników.

Pojawiły się także interpretacje pośrednie, nakazujące dzielić wydatki na dwie kategorie. Przykładem jest postanowienie Pomorskiego Urzędu Skarbowego z 26 lutego 2007 r. (nr DP/4230194/06/AK). Z pytaniem wystąpiła spółka organizująca ofertę publiczną akcji. Urząd uznał, że opłata notarialna, koszty rejestracji sądowej podwyższonego kapitału oraz podatek od czynności cywilnoprawnych nie są kosztami uzyskania przychodów. Można jednak do nich zaliczyć wydatki na kampanię reklamową nowych akcji oraz związane z przygotowaniem prospektu emisyjnego. Urząd stwierdził, że można je uznać za wydatki na reklamę służącą rozpowszechnianiu wiedzy o spółce i jej działalności.

Wykluczenie wydatku z kosztów ma dalsze negatywne konsekwencje. Z ustawy o VAT wynika bowiem, że uniemożliwia to odliczenie VAT naliczonego wynikającego z faktur zakupu.

Na tej podstawie Izba Skarbowa w Warszawie uznała, że spółka nie może pomniejszyć podatku należnego o VAT naliczony związany z usługami księgowymi, doradztwem prawnym i podatkowym oraz obsługą notarialną, gdy ich celem jest podwyższenie kapitału (interpretacja z 20 kwietnia 2007 r., nr 1401/PH-I/ 4407/14-122/06/KO).

Masz pytanie do autora, e-mail: k.pilat@rzeczpospolita.pl

Artur Cmoch doradca podatkowy z kancelarii Grynhoff, Woźny i Wspólnicy

Trudno się zgodzić ze stanowiskiem, że skoro przychody uzyskane od akcjonariuszy podczas podwyższenia kapitału nie podlegają opodatkowaniu, to wydatki z nimi związane nie są kosztami podatkowymi. Taki sposób rozumowania oznaczałby, że nie byłaby kosztem także prowizja bankowa związana z uzyskaniem kredytu. Pieniądze z banku nie zwiększają przecież dochodu firmy, bo stosuje się do nich zwolnienie, podobnie jak przy podwyższaniu kapitału. Nikt jednak nie twierdzi, że prowizja taka czy opłata za doradztwo przy wyborze kredytu nie jest kosztem. Warto zauważyć, że art. 7 ustawy o CIT wyklucza z kosztów tylko te wydatki, które są związane ze źródłem zwolnionym od podatku lub nie podlegającym opodatkowaniu. Zasada ta nie ma więc zastosowania przy podwyższeniu kapitału. Źródłem przychodu jest bowiem działalność gospodarcza.

Dzień wcześniej ten sam sąd orzekał w podobnej sprawie. W wyroku pozwolił na zaliczenie do kosztów uzyskania przychodów wydatków, które nie są niezbędne i bezpośrednio związane z podwyższeniem kapitału zakładowego, np. wynagrodzenia za doradztwo prawne lub finansowe. Jednocześnie uznał, że wydatki, bez których nie może dojść do powiększenia kapitału, takie jak opłaty notarialne i sądowe, nie stanowią kosztów podatkowych. Stanowisko takie wydaje się zbyt restrykcyjne, gdyż także tego rodzaju wydatki warunkują uzyskanie przez spółkę kapitału i wykorzystanie go do generowania przychodów. W konsekwencji również (a nawet przede wszystkim) wydatki niezbędne i bezpośrednio związane z podwyższeniem kapitału zakładowego powinny być zaliczane do kosztów.