Organy podatkowe określiły spółce zobowiązanie w CIT za 2003 r. W decyzji zarzuciły jej m.in. nieuwzględnienie nieodpłatnego świadczenia z tytułu poręczenia wekslowego udzielonego przez osobę fizyczną (małżonkę prezesa zarządu).
Spółka podniosła, że organy podatkowe nie wskazały, jakie przysporzenie uzyskała w związku z poręczeniem. Jej zdaniem oceniając skutki poręczenia udzielonego przez osobę fizyczną, nie można odnosić się do poręczeń udzielanych przez podmioty profesjonalne. Trzeba przeanalizować takie transakcje na rynku, których uczestnikami były podmioty nieprofesjonalne.
Argumentowała też, że w art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT jest mowa o otrzymanych nieodpłatnych świadczeniach. Jednak to, że poręczono, nie znaczy, że świadczenie otrzymano. Z tego poręczenia faktycznie nikt nigdy nie skorzystał. Poręczyciel był udziałowcem, a poręczenie miało na celu zabezpieczenie źródła przychodów.
Organy podatkowe twierdziły, że oszacowując wartość nieodpłatnego świadczenia, przyjęły najniższą możliwą kwotę. Ich zdaniem nie jest argumentem, że osoba fizyczna nie zajmowała się poręczeniem profesjonalnie. Podobna sytuacja występuje przy udzielaniu pożyczek przez osoby, które profesjonalnie się tym nie zajmują. Jako nieodpłatne świadczenie przyjmuje się wówczas wartość odsetek, które podatnik musiałby uiścić, gdyby tę pożyczkę otrzymał z banku.
Sąd orzekł, że organy podatkowe prawidłowo oceniły charakter poręczenia jako nieodpłatnego świadczenia. Poręczyciel powinien z tego tytułu otrzymać wynagrodzenie, i organy słusznie oszacowały wartość tego wynagrodzenia w sposób przybliżony, jak dla profesjonalnych podmiotów, według najniższej stawki.
Podatnicy często mają wątpliwości, czy nieodpłatne poręczenie (nie tylko wekslowe, ale także cywilnoprawne) należy kwalifikować jako przysporzenie po stronie otrzymującego to poręczenie. Jest wiele argumentów, które za tym przemawiają. W szczególności w sensie cywilnoprawnym już w momencie otrzymania poręczenia mamy do czynienia z zobowiązaniem drugiej strony, nie ma zatem konieczności, aby podmiot ten poniósł jakąkolwiek stratę finansową. Warto natomiast zauważyć, że bardziej korzystne dla podatników stanowisko w tej kwestii zajął WSA w Łodzi w wyroku z 24 kwietnia 2007 r. (I SA/Łd 2033/06). Przyjmując jednak tezę o powstaniu nieodpłatnego świadczenia po stronie otrzymującego poręczenie, należy zgodzić się z komentowanym wyrokiem, że poręczenie w obrocie profesjonalnym jest czynnością odpłatną, a wynagrodzenie podmiotów profesjonalnych może być podstawą oszacowania wartości takiego świadczenia udzielonego przez osobę fizyczną. Oczywiście po racjonalnych poprawkach uzasadnionych uwarunkowaniami konkretnej transakcji.