"Rzeczpospolita" dotarła do projektu nowelizacji ustawy o kontroli skarbowej oraz ustawy - kodeks karny skarbowy, autorstwa Departamentu Kontroli Skarbowej Ministerstwa Finansów. Przewiduje on zwiększenie uprawnień inspektorów, a nawet szeregowych pracowników organów kontroli skarbowej. Będą nie tylko lepiej wynagradzani, ale i zyskają prawo do emerytury już po 15 latach służby, tak jak dziś służby mundurowe.
Wywiadowi skarbowemu już nie wystarcza śledzenie, nagrywanie czy podsłuchiwanie podejrzewanych o popełnienie przestępstw podatników, na co może sobie pozwolić w trakcie tzw. czynności operacyjno-rozpoznawczych. Teraz chce mieć prawo do stosowania także tzw. łapówki kontrolowanej - i to nie tylko jej przyjmowania i wręczania, ale nawet występowania z propozycją przyjęcia lub wręczenia korzyści majątkowej.
Zgodnie z projektowanym art.36cb, łapówka kontrolowana miałaby być stosowana wobec osób pełniących funkcje publiczne lub funkcje związane ze szczególną odpowiedzialnością. W uzasadnieniu do projektu autorzy podkreślają, że jedynie wobec urzędników resortu finansów, z ministerstwem włącznie. Nie wynika to jednak z przepisu.
Co więcej, sprawdzanie urzędnika pod kątem jego uczciwości będzie można stosować przez trzy miesiące z możliwością przedłużenia o kolejny kwartał, jednak w uzasadnionych wypadkach - "przez czas oznaczony" również po upływie tego półrocznego okresu.
Dodajmy, że stosowanie łapówki nie wyklucza możliwości prowadzenia tzw. kontroli operacyjnej, która polega np. na sprawdzaniu treści korespondencji i zawartości przesyłek. "Nawet dużo dalej ingerujący wprawa i wolności obywatelskie środek, jakim jest kontrola operacyjna, w przypadku ujawniania przestępstw korupcyjnych nie jest tak skuteczny jak łapówka kontrolowana, ze względu na fakt, że przestępcy coraz częściej stosują metody uniemożliwiające ich identyfikację, np. posługują się telefonami typu pre-paid" -wyjaśniają autorzy projektu.
Łapówka kontrolowana nie wystarczy służbom skarbowym. Chcą one również kupować nieruchomości, prawa majątkowe i usługi. Ma to im umożliwić nowa instytucja tzw. transakcji celowej, czyli zakupu kontrolowanego (projektowany art. 7c). Dzięki niej inspektorzy chcą ustalać faktyczną cenę sprzedaży rzeczy, praw majątkowych i usług, by skuteczniej ujawniać wykroczenia i przestępstwa skarbowe. Transakcję będzie przeprowadzał inspektor lub pracownik upoważniony przez generalnego inspektora kontroli skarbowej.
masz pytanie do autorki, e-mail: g.lesniak@rzeczpospolita.pl
To, że służby skarbowe powinny mieć szeroki wgląd w tajemnicę, jest oczywiste. Muszą przecież mieć oręż do walki z korupcją i z unikaniem opodatkowania. Skoro jednak mają to być kolejne służby, którym przyzna się prawo dokonywania prowokacji, to musi być też nad nimi kontrola. Możliwość sprawdzenia ich działalności jest ważna także dlatego, aby służby te nie były wykorzystywane do celów politycznych. ¦