Tak.
I to bez względu na to, czy czytelnik wywalczy przed sądem odszkodowanie, czy przegra proces. Kosztami uzyskania przychodów - zgodnie z definicją zawartą w art. 22 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych - są wszelkie koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów, z wyjątkiem wymienionych w art. 23.
Jak wyjaśniła Izba Skarbowa w Opolu w piśmie z 21 marca 2007 r. (PDI/42700005/07/KMA): "Ponoszone przez dochodzącego swoich praw poszkodowanego koszty procesu, takie jak wpis, opłata kancelaryjna czy koszty reprezentacji, jak również inne związane z jego prowadzeniem, tj. koszty biegłych czy obsługi prawnej, mają na celu ochronę interesów prawnych podatnika i zmierzają do uzyskania należnego - według jego oceny - zadośćuczynienia. Są to więc niewątpliwie koszty związane z prowadzoną przez podatnika działalnością, będące konsekwencją jego funkcjonowania jako podmiotu gospodarczego, które pozostają w pośrednim związku z jego przychodami. Nie można zatem kwestii zaliczenia tych wydatków do kosztów uzyskania przychodów wiązać z przyznaniem przez sąd dochodzonego odszkodowania ani też z datą jego faktycznego otrzymania. Stanowią one koszty uzyskania przychodów w dacie poniesienia, bez względu na skuteczność postępowania, w związku z którym powstały".
Dodajmy, że uzyskane odszkodowanie będzie przychodem z działalności gospodarczej - w dacie jego otrzymania.