Mimo ewidentnych atutów tzw. estońskiego CIT, takich jak niska efektywna stawka opodatkowania czy brak obowiązku wypłacania zaliczek na CIT lub zapłata podatku dopiero w momencie wypłaty zysków, ma on pułapkę dla darczyńców.
Dla podatników, którzy wybrali opodatkowanie ryczałtem od dochodów spółek, jednym z elementów podstawy opodatkowania są wydatki, które nie są związane z działalnością gospodarczą. Stanowi o tym art. 28m ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. W rezultacie, jeśli taki wydatek nie jest powiązany z działalnością gospodarczą, podlega opodatkowaniu według stawki 10 proc. w przypadku małych podatników lub 20 proc. w przypadku pozostałych. To samo dotyczy darowizn.