1 lipca 2020 r. weszła w życie ustawa z 23 stycznia 2020 r. o zmianie ustawy o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych oraz niektórych innych ustaw. Do lipca br. nadzór nad jakością handlową artykułów rolno-spożywczych u producentów rolnych (ale także na granicy) sprawowała Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS). Z kolei produkty spożywcze przeznaczone dla konsumentów w sklepach, hurtowniach oraz w barach i restauracjach kontrolowała Inspekcja Handlowa (IH). Wspomniana wyżej ustawa dokonała głębokich zmian.

Kto kontroluje jakość żywności?

Ustawodawca zdecydował, że od 1 lipca br. za całą kontrolę jakości żywności na wszystkich etapach obrotu jest odpowiedzialna tylko Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów-Rolno Spożywczych. W efekcie Inspekcję Handlową pozbawiono dotychczasowych uprawnień, ale nie przestała ona istnieć. Zmieniono jej charakter i zakres działalności, który tak naprawdę wzmacnia jej pozycję kontrolną.

CZYTAJ TAKŻE: Zatoka Perska (Arabska) to region szukający żywności

Co to w praktyce znaczy? Otóż zgodnie z ustawą jeden organ państwa posiada obecnie obowiązek kontroli nad jakością handlową artykułów rolno-spożywczych. Ma to przynieść efekt w postaci szybszego i skuteczniejszego eliminowania z rynku produktów niespełniających wskazanych na etykietach wymagań oraz o parametrach jakościowych niezgodnych z przepisami prawa (np. fałszowanie żywności).

CZYTAJ TAKŻE: Sprzedaż żywności do Chin podczas epidemii

Obecnie to IJHARS jest tym organem państwa, który może przeprowadzić kontrolę u producenta rolnego, w firmie produkcyjnej np. MŚP, na giełdach żywności prowadzących sprzedaż hurtową. To jednak nie wszystko. Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów-Rolno Spożywczych może kontrolować i nadzorować jakość handlową artykułów rolno-spożywczych w obrocie detalicznym np. w sklepach i na bazarach oraz kontrolować żywność w placówkach gastronomicznych (np. w restauracjach), jak i działalność cateringową.

CZYTAJ TAKŻE: Czeska „ustawa żywieniowa” poczeka. To dobra wiadomość dla polskiej spożywki

– Przeniesienie kontroli jakości żywności do jednej instytucji to ważny krok w kierunku specjalizacji instytucji państwa. Zmiana ta jest korzystna zarówno dla konsumentów, jak i rolników czy przedsiębiorców działających w sektorze rolno-spożywczym bowiem skonsoliduje nadzór nad jakością żywności w całym łańcuchu dostaw od „pola do stołu” – wyjaśnia Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Regulacje przejściowe

Ponadto, ustawa dokonała również zmian organizacyjnych. Od 1 lipca br. laboratoria Inspekcji Handlowej wykonujące zadania należące do zadań przejętych przez IJHARS stają się laboratoriami Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Ustawa przewidziała również przepisy przejściowe dla zdarzeń, których nie zakończono przed 1 lipca 2020 r.

CZYTAJ TAKŻE: Jak polskie firmy mogą sprzedać nadwyżki żywności

Postępowania niezakończone decyzją ostateczną, prowadzone przez organy Inspekcji Handlowej, w zakresie spraw związanych z wykonywaniem zadań przejętych przez IJHARS, prowadzą od 1 lipca br. organy IJHARS, stosownie do swojej właściwości.

Z kolei w sprawach sądowych, sądowo-administracyjnych lub administracyjnych, w których, w związku z wykonywaniem zadań przejętych przez IJHARS, stroną lub uczestnikiem były organy Inspekcji Handlowej lub jednostki organizacyjne Inspekcji Handlowej, lub Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, stroną lub uczestnikiem stały się od 1 lipca br., organy IJHARS, stosownie do swojej właściwości, lub właściwe jednostki organizacyjne Inspekcji.

CZYTAJ TAKŻE: Nowe idee w sprzedaży żywności do Chin

Wydane przez organy Inspekcji Handlowej zaświadczenia, decyzje i inne dokumenty w zakresie spraw związanych z wykonywaniem zadań przejętych przez IJHARS zachowują ważność na okres, na który je wydano albo wystawiono.

Z kolei w przypadku kontroli artykułów rolno-spożywczych prowadzonych przez organy Inspekcji Handlowej rozpoczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe.

Co może teraz Inspekcja Handlowa?

Wspomniana wyżej ustawa z jednej strony pozbawiła Inspekcję Handlową (IH) kontroli nad produktami rolno-spożywczymi w zakresie jakości handlowej, a z drugiej wyspecjalizowała ten organ. Ustawodawca zdecydował, że IH będzie mogła się bardziej skupić na kontroli jakości, bezpieczeństwa i oznakowania produktów nieżywnościowych, np. paliw, zabawek, ubrań, sprzętu sportowego i elektronicznego oraz usług.

CZYTAJ TAKŻE: Na Bliskim Wschodzie pojawiają się nowe szanse dla producentów żywności

Choć IJHARS obecnie nadzoruje jakość handlową produktów spożywczych, to Inspekcja Handlowa nadal posiada uprawnienie do kontroli producentów i sprzedawców żywności pod kątem np. oceny czy informacja o produkcie nie wprowadza w błąd konsumentów.

Ponadto, IH w swojej kompetencji zachowała pilnowanie prawidłowego uwidaczniania cen w sklepach, również na półkach z żywnością. Inspekcja Handlowa dalej będzie udzielać porad konsumentom i pomagać im w polubownym rozstrzyganiu sporów z przedsiębiorcami.

Klient pozna nieuczciwe firmy

Najważniejsza zmiana prawna dotyczy transparentności oraz jawności kontroli. Do 30 czerwca br. niemożliwe było podawanie do publicznej wiadomości o nieuczciwych przedsiębiorcach przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK). Od 1 lipca bieżącego roku to się zmieniło.

CZYTAJ TAKŻE: Sprzedaż żywności do Chin – krok po kroku. Część 1.

Obecnie, obok Inspekcji Handlowej, również  prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta jest uprawniony do ujawniania informacji u kogo przeprowadzono kontrolę Inspekcji Handlowej, czego ona dotyczyła oraz jakiego rodzaju nieprawidłowości w jej toku wykryto. Informacja o tym w całości będzie publikowana na stronie UOKiK lub Wojewódzkich Inspektoratów Inspekcji Handlowych (WIIH). Nie będą publikowane jedynie te informacje, które stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa.

CZYTAJ TAKŻE: Sprzedaż żywności do Chin – krok po kroku. Część 2.

– Dane przedsiębiorców sprzedających wadliwe produkty zostaną publicznie ujawnione. Teraz konsumenci łatwiej będą mogli sprawdzić, które wyroby warto kupować, a które lepiej omijać. To również ważny element dyscyplinujący samych przedsiębiorców – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Link do ustawy jest tu.