W sprawie chodziło o spółkę, którą fiskus wykreślił z rejestru podatników VAT. A było to pokłosiem podejrzenia, że może wykorzystywać działalność banków do wyłudzeń skarbowych i zastosowania blokad rachunków bankowych, czyli tzw. STIR. 
     Spółka zaskarżyła wykreślenie, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w  Warszawie uznał je za bezskuteczne. Co prawda, zgodził się z fiskusem,  że wykreślenie to czynność materialno-techniczna, która nie wymaga  decyzji. Niemniej stwierdził, że podatnik powinien być o tym fakcie  zawiadomiony.  To salomonowe rozstrzygnięcie nie spodobało się ani fiskusowi, ani  spółce. Pierwszy przekonywał, że wykreślenie z rejestru w związku z  zastosowaniem STIR to czysta formalność, o której nie trzeba zawiadamiać  podatnika. Firma zaś upierała się, że konieczna jest decyzja.