Fiskus nie akceptuje w podatkowych kosztach wydatków na jedzenie dla samego przedsiębiorcy. Argumentuje to tym, że każdy musi jeść, niezależnie od tego czy prowadzi działalność gospodarczą.

Jeśli jednak przedsiębiorca zarabia na produktach spożywczych, wówczas może je rozliczyć w kosztach. Potwierdza to interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 11 października 2023 r. (0113-KDIPT2-1.4011. 526.2023.2.MAP), którą na łamach "Rzeczpospolitej" opisuje Przemysław Wojtasik.

W tym przypadku chodziło o właścicielkę poradni dietetycznej, która kupuje produkty spożywcze, aby przygotować i wypróbować potrawy. Jak wyjaśniła, jest to konieczne, aby później sprzedawać jadłospisy, plany żywieniowe i przepisy.

Fiskus uznał, że w tej sytuacji istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy przychodem z działalności a wydatkami. Są one bowiem racjonalne i wynikają ze specyfiki świadczonych usług. "Wydatki na artykuły spożywcze zakupione w celu tworzenia produktów takich jak ebook kulinarny i jadłospisy oraz w celu tworzenia treści reklamowych produktów i usług, które Pani sprzedaje lub zamierza sprzedawać w przyszłości, czyli jadłospisów, konsultacji indywidualnych z pacjentami oraz ebooka kulinarnego będą stanowiły koszty uzyskania przychodów" – wskazano w interpretacji.

Podobnie było w sprawie kobiety zajmującej się fotografią kulinarną. Przygotowuje potrawy, robi im zdjęcia, a następnie umieszcza na swojej stronie internetowej. Zarabia na ich sprzedaży w bankach zdjęć lub bezpośrednio klientom. W tym przypadku fiskus również zgodził się na rozliczenie kosztów (interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 5 września 2023 r., 0112-KDIL2-2.4011. 568.2023.1.KP).