Szczegółowa informacja Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej została przesłana do rzecznika praw obywatelskich, kiedy podjął on interwencję w sprawie pracowników pozostawionych bez środków do życia.

Chodzi o osoby zatrudnione w podmiotach, wobec których stosowane są sankcje na podstawie ustawy z 13 kwietnia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego.

Z wyjaśnień resortu rodziny wynika, że zgodnie z ustawą o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy osoby, których pracodawca faktycznie zaprzestał prowadzenia działalności, mogą liczyć na wsparcie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Wypłata zaległych wynagrodzeń jest jednak możliwa tylko wtedy, gdy pracodawca w ciągu ostatnich dwóch miesięcy nie prowadził działalności gospodarczej i nie uzyskiwał z tego tytułu przychodów, nie przebywał w siedzibie ani w innych miejscach wykonywania tej działalności wskazanych w odpowiednich rejestrach i nie płacił za tych pracowników podatków ani składek. A następnie ogłosił upadłość. Pracownicy mogą liczyć wtedy na wypłatę trzymiesięcznej pensji, ograniczonej do wysokości przeciętnego wynagrodzenia.

Reklama
Reklama

Aby uprościć te wymagania, które w praktyce mogą być problematyczne do spełnienia, 5 lipca do Sejmu trafiła nowela ustawy sankcyjnej, przewidująca wprost możliwość wypłaty przez fundusz zaległych wynagrodzeń w razie niewypłacalności spółki objętej sankcjami

Ministerstwo Rodziny zaznacza równocześnie, że w razie zwolnienia z pracy, takie osoby mogą się zarejestrować w urzędzie pracy i uzyskać zasiłek dla bezrobotnych.

Resort wskazał także w odpowiedzi do RPO, że szef Krajowej Administracji Skarbowej, może odmrozić część środków finansowych podmiotu objętego sankcjami na pokrycie wynagrodzeń.