Co roku w ostatnią niedzielę października następuje zmiana czasu z letniego na zimowy. Tak będzie także teraz. W 2023 roku będziemy przechodzić na czas zimowy w nocy z 28 na 29 października. W efekcie wskazówki zegarków przestawiamy z 3.00 na 2.00.

Zmiana czasu na zimowy wpłynie na pracę

Katarzyna Wilczyk, starszy prawnik w kancelarii Raczkowski przypomina, że niewątpliwie wpłynie to na czas pracy i wynagrodzenie pracowników zatrudnionych na nocnej zmianie, którzy będą pracowali z soboty na niedzielę. W praktyce te osoby będą w firmie godzinę dłużej. Pracodawcy muszą pamiętać o tym przy rozliczeniu października.

- Ta dodatkowa godzina stanowi przekroczenie 8- godzinnej dobowej normy czasu pracy, za którą pracownik ma prawo do wynagrodzenia wraz ze 100 proc. dodatkiem za pracę w godzinach nadliczbowych (lub do czasu wolnego). Ale to nie wszystko. Trzeba pamiętać, że będzie to pora nocna. Pracownik będzie zatem uprawniony także do dodatku za pracę w nocy w wysokości 20 proc. stawki godzinowej, wynikającej z minimalnego wynagrodzenia za pracę- wyjaśnia mecenas.

Po zmianie czasu dodatek za pracę w nocy i nadgodziny

Jak tłumaczy, niektórzy pracodawcy stosują też korzystniejsze niż kodeksowe zasady rozliczeń (np. wyższy dodatek za pracę w nocy).

-Do tej dodatkowej godziny również należy zastosować atrakcyjniejsze rozwiązania, jeżeli zostały wprowadzone- dodaje.

Zwraca też uwagę, że ta godzinna praca nadliczbowa wlicza się do rocznego limitu nadgodzin.

Wyjście z pracy według „starego czasu”

Czy pracownik może samodzielnie (bez zgody przełożonego) wyjść z pracy według „starego czasu”?

- Nie ma takiej możliwości. Godziny aktywności zawodowej pracownika wynikają z harmonogramu czasu pracy. Zmiana czasu nie ma wpływu na grafik- mówi.

Podkreśla jednocześnie, że przełożony chcąc uniknąć pracy w godzinach nadliczbowych może oczywiście skrócić czas realizacji obowiązków na zmianie nocnej (np. poprzez późniejsze jej rozpoczęcie lub wcześniejsze zakończenie) o ile jest to możliwe z uwagi na procesy w firmie.