Aktualizacja: 19.09.2017 11:17 Publikacja: 19.09.2017 08:30
Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak now Piotr Nowak
CZYTAJ: wywiad z prof. Michałem Romanowskim "Przede wszystkim rozpoznanie pola walki"
Wydawałoby się, że na zaczepki prawne spółki giełdowej decydują się tylko biznesowi samobójcy. Takie spółki mają bowiem pieniądze, prawników i są pod czujnym okiem akcjonariuszy, którym zależy na ich renomie. Spór holdingu Grzegorza Hajdarowicza, wydawcy „Rzeczpospoliej", z jednym z drobnych akcjonariuszy pokazuje jednak, że spółka akcyjna może być obiektem licznych zaczepek, by nie przesądzać, że szantażu, przed sądami czy w prokuraturze.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas