Sąd Najwyższy o anonimowej krytyce pracodawcwy

Anonimowa krytyka pracodawcy nie jest równoznaczna z tym, że pracownik rażąco przekroczył granice krytyki ani że naruszył obowiązek dbania o dobre imię pracodawcy oraz zasady współżycia społecznego.

Aktualizacja: 02.09.2017 14:18 Publikacja: 02.09.2017 12:00

Sąd Najwyższy o anonimowej krytyce pracodawcwy

Foto: Fotolia

Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 28 marca 2017 r. (II PK 18/16). W tej sprawie pracownica podrzuciła w biurowcu spółki anonimowy, krytyczny list, w zaklejonej kopercie, adresowany do prezesa zarządu. Autorkę listu zidentyfikowano na podstawie zdjęć z monitoringu. Pracodawca rozwiązał z nią stosunek pracy bez wypowiedzenia, w wyniku czego podwładna wniosła odwołanie do sądu pracy.

Pracownik ma prawo do krytyki pracodawcy. Powinna ona jednak przebiegać w określony sposób, aby nie wiązała się dla pracodawcy z przykrymi konsekwencjami. Niejednokrotnie wyrażanie negatywnych opinii na temat zatrudniającego jest podstawą wypowiedzenia umowy o pracę, a w rażących przypadkach również zwolnienia dyscyplinarnego.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Reklama
Prawo w firmie
Deregulacja idzie pełną parą. Co już jest gotowe, co czeka w kolejce
Prawo w firmie
Adam Zakrzewski: Zmiany, na które czekał rynek mieszkaniowy
Prawo w firmie
40 proc. opłat za mieszkanie w kosztach biznesu? Jest to możliwe
Prawo w firmie
Deregulacja po 100 dniach: rząd przyjął większość postulatów zespołu Brzoski
Prawo w firmie
Ofensywa deregulacyjna zdenerwowała biznes. „Trudno to wszystko śledzić”
Reklama
Reklama