Aktualizacja: 18.09.2016 18:54 Publikacja: 18.09.2016 18:01
Foto: www.sxc.hu
Przy okazji dymisji ministra ministra Skarbu Państwa i komentarzy, że mogło chodzić o obsadzanie stanowisk w podległych mu spółkach, powróciło pytanie, czy nabór kadry do państwowych spółek musi nadal wyglądać tak jak dotychczas.
– Była próba uregulowania rekrutacji prezesów w 2014 r. w Narodowym Programie Nadzoru Właścicielskiego, przy którym pracował Mateusz Morawiecki, obecny wicepremier. Z braku woli politycznej zakończyła się niepowodzeniem – wskazuje prof. Michał Romanowski. – Chodziło o ograniczenie wpływu polityków na profesjonalny dobór kadr do zarządu i rad nadzorczych w spółkach z udziałem Skarbu Państwa.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas