Rada Ochrony Pracy zapoznała się we wtorek z raportem głównego inspektora pracy Romana Giedrojcia z działalności PIP w zeszłym roku. Z raportu wynika, że inspektorzy coraz częściej trafiają na przypadki, gdy pracodawca nie wypłaca zatrudnionym dodatków za pracę w nadgodzinach. Coraz częściej dochodzi też do naruszenia prawa zatrudnionych do 11-godzinnego odpoczynku w ciągu doby i nieprzerwanego odpoczynku tygodniowego trwającego co najmniej 35 kolejnych godzin.
– Kontrole potwierdziły konieczność postulowanych przez inspekcję pracy zmian legislacyjnych dotyczących nałożenia obowiązku ewidencjonowania na kartach czasu pracy godzin rozpoczynania i kończenia pracy w poszczególnych dobach – tłumaczył w Sejmie Roman Giedrojć, główny inspektor pracy. – Brak takiego obowiązku nie tylko utrudnia, ale praktycznie uniemożliwia sprawdzenie rozliczeń czasu pracy zatrudnionych i w konsekwencji obliczenia należnego wynagrodzenia.