Aktualizacja: 19.12.2015 18:15 Publikacja: 19.12.2015 16:27
Foto: 123RF
Spór w sprawie dotyczył prawidłowości oznakowania makaronu. Kontrolerzy wojewódzkiego inspektora jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych pobierali w jednym z przedsiębiorstw próbki artykułu o nazwie „Makaron domowy świderki". Celem kontroli była ocena jego oznakowania. Stwierdzono, że według składu surowcowego – wskazanego drobną czcionką na tylnej stronie opakowania – makaron został wyprodukowany z mąki pszennej, wody i kurkumy.
Urzędnicy uznali, że użyte w nazwie określenie „domowy" sugeruje konsumentom tradycyjną metodę produkcji z wykorzystaniem jaj bez dodatku substancji barwiących, aromatów, substancji wzbogacających (witamin, przypraw jak kurkuma). Takie substancje nie są bowiem stosowane w produkcji domowej makaronów.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas