W decyzji z 30 czerwca 2015 r. prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) nałożył na trzech przedsiębiorców – osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą – kary pieniężne za zawarcie porozumienia ograniczającego konkurencję na krajowym rynku usług serwisowych urządzeń biurowych. Porozumienie miało polegać na uzgadnianiu przez tych przedsiębiorców treści składanych ofert w przetargach na świadczenie usług serwisowych, a także na uzgadnianiu zachowań podejmowanych w toku prowadzonych postępowań.

Podstawę do wszczęcia postępowania przez prezesa UOKiK stanowiło zawiadomienie o potencjalnej zmowie przetargowej pomiędzy przedsiębiorcami, otrzymane od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ZUS Oddział w Olsztynie. W zawiadomieniu przedstawiono okoliczności, które mogły wskazywać na zawarcie porozumienia, m.in. fakt, iż oferty dwóch przedsiębiorców zostały dostarczone do zamawiającego w tym samym czasie przez tego samego kuriera, a także to, że oferty nie zawierały wymaganych dokumentów podlegających uzupełnieniu, np. wykazu wykonanych usług lub dowodów potwierdzających należyte wykonanie usług. Ponadto zwrócono uwagę, iż jeden z przedsiębiorców, pomimo złożenia oferty najkorzystniejszej, nie uzupełnił dokumentów, umożliwiając w ten sposób wybór oferty droższej.

W toku postępowania prezes UOKiK ustalił, iż przedsiębiorcy objęci decyzją brali wspólnie udział jeszcze w ośmiu innych postępowaniach przetargowych organizowanych przez m.in. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju w Warszawie, Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego w Warszawie czy też Urząd Miasta Stołecznego Warszawy. Jak wynika z uzasadnienia decyzji, także w tych postępowaniach przedsiębiorcy objęci decyzją składali oferty niezawierające wszystkich wymaganych dokumentów, podlegających jednak uzupełnieniu w trybie art. 26 ust. 3 ustawy – Prawo zamówień publicznych (takich jak np. zaświadczenie o niezaleganiu z ZUS, wykaz usług, lub innych dokumentów na potwierdzenie spełniania warunków udziału w postępowaniu).

Analiza powyższych postępowań przetargowych, w których brali udział przedsiębiorcy, doprowadziła prezesa UOKiK do stwierdzenia, że przedsiębiorcy ci zawarli porozumienie polegające na ustalaniu warunków ofert oraz wzajemnych zachowań w celu doprowadzenia do wyboru oferty tego z przedsiębiorców, który zaoferował najwyższą cenę. Prezes UOKiK zwrócił uwagę na powiązania personalne i biznesowe pomiędzy przedsiębiorcami, co w jego ocenie miało ułatwiać koordynację i dokonywanie uzgodnień (np. fakt, iż dwoje przedsiębiorców pozostawało w związku małżeńskim, natomiast trzeci przedsiębiorca był kontrahentem).

W decyzji podkreślono, że choć prezes UOKiK nie dysponował bezpośrednimi dowodami zmowy (np. pisemną umową o dokonywaniu uzgodnień), to całokształt okoliczności oraz zachowanie przedsiębiorców nie dały wytłumaczyć się inaczej jak tylko zawarciem zmowy przetargowej. Prezes UOKiK stwierdził natomiast, że domniemanie zmowy przetargowej wywiedzione z faktów uznanych za niewytłumaczalne w inny sposób niż zaistnieniem zmowy przetargowej (np. nieuzupełnienie dokumentów pomimo złożenia najkorzystniejszej oferty) może być obalone, jeśli przedsiębiorcy są w stanie racjonalnie wyjaśnić stosowanie zarzucanych im praktyk. Jednakże w tej konkretnej sprawie przedsiębiorcy nie przedstawili dowodów, które pozwalałyby na uznanie, iż ich zachowanie nie było uzgodnione.

Reklama
Reklama

Za zawarcie wyżej opisanych porozumień przetargowych prezes UOKiK nałożył na przedsiębiorców kary pieniężne w wysokości odpowiednio 415 zł, 2754 zł oraz 3945 zł.

Decyzja z 30 czerwca 2015 r. nr RGD.1/2015

Komentarz eksperta

Michał Orzechowski, prawnik w zespole prawa konkurencji i zamówień publicznych DLA Piper Wiater sp.k

Komentowana decyzja prezesa UOKiK potwierdza zainteresowanie organu antymonopolowego kwestiami uczestnictwa przedsiębiorców w postępowaniach przetargowych oraz zwalczaniem zmów w przetargach publicznych. Ponadto decyzja jest kolejnym przykładem na to, że wszczęcie postępowań wyjaśniających i antymonopolowych często następuje w wyniku zawiadomień składanych do urzędu przez samych zamawiających, co może świadczyć o zwiększonej czujności tych podmiotów w zakresie potencjalnych naruszeń prawa konkurencji przez wykonawców.

W omawianej decyzji prezes UOKiK potwierdził ugruntowane w orzecznictwie stanowisko, iż dla stwierdzenia zmowy przetargowej nie jest konieczne dysponowanie bezpośrednimi dowodami zawarcia takiego porozumienia. Ocena, czy przedsiębiorcy dopuścili się niedozwolonego porozumienia przetargowego, dokonywana jest bowiem z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy. W przypadku przedmiotowej decyzji prezes UOKiK zwrócił uwagę przede wszystkim na zachowania przedsiębiorców w przetargach (tj. czy składali oferty kompletne i czy je uzupełniali), powiązania biznesowe i personalne między nimi, a także na okoliczności dodatkowe, takie jak nanoszenie tych samych pieczątek na oferty lub składanie ofert dwóch przedsiębiorców w jednej kopercie.

W toku postępowania przedsiębiorcy, do których została skierowana decyzja, oświadczyli, iż naruszenie przez nich przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów mogło wynikać z nieznajomości przepisów. Warto jednak wskazać na stanowisko Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, na które powołał się prezes UOKiK w decyzji, zgodnie z którym brak świadomości uczestniczenia w niedozwolonym porozumieniu w sytuacji, gdy podmiot jest profesjonalistą, świadczy o lekkomyślnym podejściu do prowadzonej działalności gospodarczej. Z powyższego orzeczenia może wynikać, że ograniczenia wynikające z prawa konkurencji (w tym obowiązek znajomości tych przepisów) mają zastosowanie zarówno do „dużych" przedsiębiorców, jak i do przedsiębiorców działających na mniejszą skalę, np. w formie jednoosobowej działalności gospodarczej.