Czynem nieuczciwej konkurencji jest naśladownictwo produktów (art. 3 ust. 2 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji; tj. DzU z 2003 r. nr 153, poz. 1503 z późn. zm.; dalej: ustawa). Ustawodawca wyjaśnia, że polega ono na tym, że za pomocą technicznych środków reprodukcji jest kopiowana zewnętrzna postać produktu. Może to wprowadzić klientów w błąd co do tożsamości producenta lub produktu. Natomiast  nie stanowi czynu nieuczciwej konkurencji naśladowanie cech funkcjonalnych produktu, w szczególności budowy, konstrukcji i formy zapewniającej jego użyteczność. Jeżeli naśladowanie cech funkcjonalnych gotowego produktu wymaga uwzględnienia jego charakterystycznej formy, co może wprowadzić klientów w błąd co do tożsamości producenta lub produktu, naśladowca jest zobowiązany odpowiednio oznaczyć produkt (art. 13 ustawy).

Wątpliwości w praktyce

Przedsiębiorcy  producenci mogą mieć wątpliwości, w jakim zakresie kopiowanie cudzych produktów jest dozwolone. Z zasady nie powinno ono dotyczyć wynalazków, wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, znaków towarowych, oznaczeń geograficznych i topografii układów scalonych, które zostały zastrzeżone zgodnie z przepisami ustawy z 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (tj. DzU z 2013 r., poz. 1410). Na rynku jest jednak wiele produktów, które z takiej ochrony nie korzystają. Nie oznacza to automatycznie, że można je dowolnie kopiować i powielać. Celem ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji jest ochrona produktów, gdy dany  wzór przemysłowy nie korzysta z prawa rejestracji.

Nielegalne naśladownictwo  występuje w przypadku, gdy zostały spełnione wszystkie przesłanki wymienione w art. 13 ustawy. Naśladownictwo cudzych produktów nie jest samo w sobie zabronione. Nie jest też zjawiskiem nagannym, ponieważ postęp jest możliwy także dzięki korzystaniu ze spuścizny przeszłości. Czynem nieuczciwej konkurencji  jest kopiowanie zewnętrznej postaci produktu za pomocą technicznych środków reprodukcji wtedy, gdy istnieje możliwość wprowadzenia w błąd co do tożsamości producenta lub produktu. Nie może być mowy o zabronionym naśladownictwie, gdy nie ma jednej z  wymienionych przesłanek.

Kopiowanie może być uznane za przestępstwo

Warto pamiętać, że nie ma możliwości wprowadzenia w błąd co do tożsamości samego produktu czy producenta wtedy, gdy konkurujący produkt jest wyraźnie i trwale oznaczony nazwą i znakiem towarowym producenta (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 26 października 2007 r., V ACa 469/07).

Przeciętny nabywca bez szans

Negatywnym zjawiskiem jest tzw. naśladownictwo powodujące, że klient (konsument) nie jest w stanie odróżnić oryginału od kopii. Naruszeniem przepisów nie jest każda postać naśladownictwa, lecz tylko tzw. niewolnicze naśladownictwo, obejmujące takie przypadki wiernego naśladownictwa (kopiowania zewnętrznej postaci produktu), gdy przeciętny odbiorca w żadnym przypadku nie ma możliwości odróżnienia kopii od oryginału. W celu stwierdzenia tego rodzaju naśladownictwa nie jest konieczna tożsamość postaci produktu naśladującego z oryginałem. Wystarczające jest podobieństwo na tyle wysokie, że przeciętny nabywca na podstawie ogólnego i całościowego wrażenia nie odróżnia wyrobu naśladującego od wyrobu oryginalnego (Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 18 maja 2006 r., I ACa 1449/05).

Kto jest pasożytem

Z kolei z naśladownictwem pasożytniczym (intelektualnym) mamy do czynienia, gdy jeden przedsiębiorca kopiuje istotne rozwiązanie danego produktu, ale przede wszystkim przypisuje sobie wyłączną własność owego rozwiązania. W ten sposób naruszający w znaczny sposób ułatwia sobie drogę do wytwarzania produktu – omija kosztowne i czasochłonne badania i testy, który są konieczne do osiągnięcia sukcesu rynkowego. Trafnie wyjaśnił to Sąd Najwyższy w wyroku z 27 lutego 2009 r. (V CSK 337/08), wskazując, że zachowaniem sprzecznym z dobrym obyczajem w rozumieniu art. 3 ustawy jest działanie o charakterze pasożytniczym. Polega ono na tym, że uczestnik tego samego rynku korzysta z gotowego efektu pracy swego konkurenta handlowego.

Czego można żądać

Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji daje firmom, których prawa zostały naruszone, szeroką ochronę. Na podstawie art. 18 ustawy w razie dokonania czynu nieuczciwej konkurencji przedsiębiorca, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać:

- ?zaniechania niedozwolonych działań;

- ?usunięcia skutków niedozwolonych działań;

- ?złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie;

- ?naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych;

- ?wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści na zasadach ogólnych;

- ?zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej lub ochroną dziedzictwa narodowego – jeżeli czyn nieuczciwej konkurencji był zawiniony.

Sąd, na wniosek uprawnionego, może orzec również o wyrobach, ich opakowaniach, materiałach reklamowych i innych przedmiotach bezpośrednio związanych z popełnieniem czynu nieuczciwej konkurencji. W szczególności może orzec ich zniszczenie lub zaliczenie na poczet odszkodowania.

To także przestępstwo

Dodatkowo naśladownictwo może być uznane za przestępstwo. Mianowicie, zgodnie z art. 24 ustawy, karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch podlega osoba, która za pomocą technicznych środków reprodukcji kopiuje zewnętrzną postać produktu lub tak skopiowany wprowadza do obrotu, stwarzając tym możliwość wprowadzenia klientów w błąd co do tożsamości producenta lub produktu, czym wyrządza poważną szkodę przedsiębiorcy.

Tomasz Poznański jest adwokatem