Powtarzająca się choroba pracownika stanowi usprawiedliwioną przyczynę wypowiedzenia. Zawsze powoduje niekorzystne skutki dla pracodawcy. Chlebodawca nie musi wykazywać, że poniósł koszty z nią związane. Takie jest sedno wyroku Sądu Okręgowego we Włocławku.
Sprawa dotyczyła sprzątaczki zatrudnionej w szkole od 1999 r. Na początku wykonywała swoje obowiązki sumiennie. Od 2008 r. zaczęła chodzić na zwolnienia chorobowe. Absencje stały się przyczyną wypowiedzenia jej stosunku pracy.
O ile nieobecności powódki nie rzutowały na dodatkowe koszty pracodawcy, to jednak w sposób naturalny powodowały obciążenie jednej z osób sprzątających dodatkowymi zadaniami. Trzeba też było zmienić organizację pracy w systemie zmianowym.
Pracodawca wypowiedział chorowitej sprzątaczkę umowę o pracę, ponieważ chciał zatrudnić na jej miejsce kogoś bardziej efektywnego. Kobieta odwołała się do sądu. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji sąd przyznał rację pracodawcy. Nieprzewidziane, długotrwałe i powtarzające się nieobecności pracownika w pracy, wymagające podejmowania przez zatrudniającego działań natury organizacyjnej (wyznaczenia zastępstw) są bowiem uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę, chociażby były niezawinione przez pracownika i formalnie usprawiedliwione.
Sygn. akt IV Pa 85/13