Podmioty złączone z wykonawcą węzłem umownym ponoszą z tego tytułu odpowiedzialność prawną, zwaną tradycyjnie kontraktową. Niezależnie od węzła umownego z mocy ustawy powstaje też odpowiedzialność za czyn niedozwolony, tj. za działanie bezprawne i zawinione.

Główny wykonawca robót nie jest od tej ostatniej wolny i w przypadku wyrządzenia szkód podwykonawcy ubezpieczenie standardowo obejmie jego odpowiedzialność deliktową. Dodatkowo możliwe jest również za pomocą tzw. klauzuli kontraktowej objęcie omawianych roszczeń z umowy o podwykonawstwo.

Całkowicie inną kwestią jest odpowiedzialność podwykonawcy za szkody innych podmiotów (osób trzecich). W stosunku do nich podwykonawca ponosi własną odpowiedzialność odszkodowawczą, jednak ogólna reguła (art. 652 k.c.), mówiąca, że główny wykonawca ponosi odpowiedzialność za wszystkie szkody na placu budowy, wymusza stosowanie tzw. klauzuli podwykonawców. Na jej podstawie ubezpieczeniem OC głównego wykonawcy jest objęta również odpowiedzialność podwykonawców za ich wszelkie działania wyrządzające szkody osobom trzecim (przechodniom, dostawcom, inwestorowi). Brak tej klauzuli zmusza głównego wykonawcę do stawiania wobec swoich podwykonawców wymogów analogicznych do tych, jakie jemu samemu postawił inwestor, tj. posiadania oddzielnego ubezpieczenia OC.

Uwaga! Ubezpieczenie OC wykonawcy z klauzulą podwykonawców zastępuje konieczność zawierania przez tych ostatnich dodatkowych ubezpieczeń OC.

Plac budowy to nie tylko ludzie, to również sprzęt, urządzenia i maszyny budowlane. Część z nich znajduje zastosowanie jedynie chwilowo – na czas wykonania określonych czynności. Posiadanie ich na własność nie jest ekonomicznie efektywne. Dlatego są one zwykle wynajmowane. Podczas użytkowania może jednak dojść do ich uszkodzenia albo do całkowitego zniszczenia. Standardowo ubezpieczyciele niechętnie obejmują ochroną przypadki, gdy płatność odszkodowania wynika z niedbałości (odpowiedzialność cywilna).

Preferują ubezpieczenie mienia od zdarzeń losowych, w których właściciel i użytkownik zobowiązani są do dbałości o przedmiot ubezpieczenia pod rygorem utraty ochrony ubezpieczeniowej. Z drugiej jednak strony właściciel sprzętu nie jest zainteresowany korzystaniem z własnego ubezpieczenia majątkowego. W takim przypadku pomocna okaże się dodatkowa klauzula do OC wykonawcy, czyli klauzula szkód w mieniu powierzonym. Zmienia ona standardowe wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela.

Uwaga! Klauzula szkód w mieniu powierzonym częściowo zastępuje ubezpieczenie tego mienia od zdarzeń losowych.

Szczególnym poszkodowanym jest sam inwestor. Nie można zapominać o łączącej go z wykonawcą umowie. Jak jednak wspomniałem, rygor deliktowy odpowiedzialności jest niezależny od rygoru kontraktowego. Nie należą do rzadkości przypadki, gdy wykonawca, budując jedno, jednocześnie niszczy coś innego. Dotyczy to zwłaszcza prac remontowych, renowacji czy przebudowy. Aby jednak ochrona ubezpieczeniowa wykonawcy z tytułu jego odpowiedzialności cywilnej zaistniała, konieczne jest jej rozszerzenie o klauzule szkód w mieniu poddanym określonym czynnościom.

Przykład

W kamienicy podczas prac remontowych przy starym ozdobnym piecu węglowym centralnego ogrzewania doszło do rozszczelnienia instalacji grzewczej. Podczas nieobecności ekipy remontowej wyleciała woda, która zalała pomieszczenia poniżej. Doszło również do pęknięcia rusztu wodnego pieca. Ubezpieczyciel zapłacił za szkody zalaniowe. Odmówił wypłaty za uszkodzenia pieca ze względu na wyłączenie szkód w mieniu stanowiącym przedmiot prac.

W przypadku gdy poszkodowanymi są osoby czy podmioty niebędące uczestnikami procesu budowlanego (osoby trzecie), z wypłatą odszkodowania z OC wykonawcy jest stosunkowo najmniej problemów. Szkody osób trzecich ubezpieczyciel standardowo obejmuje zakresem ochrony. Wyłączenia mogą jednak dotyczyć określonych rodzajów szkód osób trzecich, np. szkód w podziemnych instalacjach czy urządzeniach, szkód powstałych wskutek oddziaływania młotów pneumatycznych czy użycia materiałów wybuchowych.

Uwaga! Wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela mogą dotyczyć określonych grup poszkodowanych lub rodzajów szkód.

Każde z tych wyłączeń można jednak zmienić poprzez zastosowanie odpowiedniej klauzuli brokerskiej. Jednak to specyfika konkretnego placu budowy powinna decydować o zakresie ubezpieczenia OC. Kosztownym błędem jest kupowanie wszystkich klauzul, jakie funkcjonują na rynku. Nie ma sensu myśleć o szkodach wyrządzonych przez drgania spowodowane pracą ciężkiego sprzętu, gdy plac budowy znajduje się na odludziu – prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest wtedy znikome. Inaczej będzie, gdy inwestycja jest w centrum miasta i szkodzące skutki prac są prawdopodobne i mogą być ogromne.

Przykład

Podczas prac ziemnych koparka uszkodziła przewód elektryczny, gdyż przez nieuwagę kopano głębiej, niż to wynikało z założeń planistycznych. W wyniku uszkodzenia doszło do przerwy w dostawie prądu do kilku domów w okolicy. Szkody polegały głównie na uszkodzeniu żywności w lodówkach. Ubezpieczyciel zapłacił odszkodowania za zniszczoną żywność oraz uszkodzony kabel.

—p.s.