Często po wniesieniu wkładów do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością okazuje się, że część z nich została zawyżona. Przepisy przewidują odpowiedzialność wspólników oraz członków zarządu za zawyżony aport. Aby jej uniknąć, trzeba zatem znać zasady prawidłowej wyceny aportów.

Aport to wkład niepieniężny, czyli świadczenie wnoszone przez wspólnika w zamian za obejmowane udziały w spółce (art. 158 § 1 kodeksu spółek handlowych). Określenie aportów powinno nastąpić w umowie spółki z o.o. bądź też w uchwale o podwyższeniu kapitału zakładowego i powinno zawierać określenie formy i wysokości tych wkładów.

Pieniężne i niepieniężne

Wkładem pieniężnym może być gotówka lub pieniądz bezgotówkowy. W przypadku gotówki wspólnik wnosi wkład poprzez wręczenie go osobie, która reprezentuje spółkę. Jeżeli natomiast wkład jest wnoszony w postaci bezgotówkowej, to wniesienie wkładu następuje poprzez dokonanie przelewu. Wkładem pieniężnym może być świadczenie w obcej walucie.

Przedmiotem wkładu niepieniężnego (aportu) może być np. prawo własności rzeczy ruchomych i nieruchomych, własność przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części, udział w spółce z o.o. i akcje, prawo do papierów wartościowych (obligacji), prawo własności przemysłowej.

Zasady wyceny

Istotną kwestią jest wycena aportów. Dokonują jej zwykle wspólnicy. W umowie spółki określa się wartość aportów poprzez podanie ich liczby i wartości nominalnej udziałów obejmowanych w zamian za wkład niepieniężny.

W odróżnieniu od spółki akcyjnej, w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością nie ma obowiązku, aby wyceny dokonywał biegły rewident, choć jest to wskazane, aby uniknąć sankcji związanych z zawyżeniem wartości.

Oczywiście wspólnicy spółki z o.o. mogą powołać biegłego do wyceny aportów.

Aby prawidłowo ustalić wartość aportu, należy mieć na uwadze moment zawarcia umowy spółki lub uchwalenie podwyższenia kapitału zakładowego po zawarciu spółki. Jeżeli pomiędzy zawarciem umowy spółki a jej wpisaniem do rejestru albo uchwaleniem podwyższenia kapitału zakładowego i jego podwyższeniem nastąpiła zmiana wartości aportu, nie trzeba wyrównywać brakującej wartości aportu. Nie podlegają odpowiedzialności za zawyżenie aportu wspólnicy, jeżeli np. dojdzie do utraty wartości wkładu na skutek jego zużycia.

Wartość zbywcza to cena, jaką można byłoby uzyskać za wkład w chwili zawarcia umowy spółki lub w dniu podjęcia uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego.

Uwaga! Wartość wkładu niepieniężnego ustala się według momentu zawarcia umowy spółki, a w sytuacji podwyższenia kapitału zakładowego od momentu podjęcia uchwały o podwyższeniu kapitału.

Od momentu wniesienia wkładu obowiązuje zakaz zwrotu wspólnikom dokonanych wpłat na udziały w całości lub w części.

Sankcje za zawyżenie

Wspólnicy mają obowiązek wnieść wkłady, które odpowiadają wartości objętych udziałów. Jeżeli wspólnik wniesie wkład o wartości niższej, to ma obowiązek wyrównać spółce brakującą wartość.

Zawyżenie wartości wkładów nie oznacza, że nieważne jest wniesienie samego wkładu, ani utworzenie spółki. Odpowiedzialność za zawyżenie wartości aportów polega natomiast na konieczności wyrównania spółce brakującej wartości aportów.

Jeżeli zatem wartość wkładów niepieniężnych została znacznie zawyżona w stosunku do ich wartości zbywczej w dniu zawarcia umowy spółki, wspólnik, który wniósł taki wkład, oraz członkowie zarządu, którzy, wiedząc o tym, zgłosili spółkę do rejestru, mają obowiązek wyrównania spółce brakującą wartość. Wspólnicy oraz zarząd nie mogą być zwolnieni od tego obowiązku.

Odpowiedzialność członka zarządu za zawyżenie wartości wkładów dotyczy podania nieprawdziwego oświadczenia o wniesieniu wkładów przy rejestracji spółki. Zarząd spółki, w terminie siedmiu dni od dnia jej wpisu do rejestru, składa do sądu rejestrowego oświadczenie wszystkich członków zarządu, że wkłady pieniężne na pokrycie kapitału zakładowego zostały przez wszystkich wspólników w całości wniesione, jeżeli oświadczenie takie nie zostało dołączone do zgłoszenia spółki.

Jak podkreślił Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 8 kwietnia 2010 r., (II FSK 1920/08) zawyżenie wartości aportu ma miejsce wówczas, gdy dla określenia wartości pokrytego kapitału zakładowego przyjęto wyższą wartość aportu niż ma on w rzeczywistości i przyznano za to nieadekwatną wartość udziałów w kapitale zakładowym. Ustalając wartość aportu należy mieć na uwadze jego wartość zbywczą, tj. cenę jaką można by uzyskać przy zbyciu przedmiotu aportu w dniu zawarcia umowy spółki (zmiany umowy spółki, podjęcia uchwały o podwyższaniu kapitału zakładowego).

Uwaga!

Aby ustalić wartość zbywczą aportu bierze się pod uwagę dzień zwarcia umowy spółki. Odpowiedzialność wspólników lub członków zarządu za zawyżenie aportu jest różnicą pomiędzy tą wartością a wartością, jaką zadeklarował wspólnik.

Odpowiedzialność wspólnika i członków zarządu za zawyżenie aportu nie jest odpowiedzialnością odszkodowawczą. Oznacza to, że w razie zawyżenia aportu spółka nie może domagać się wyrównania rzeczywistego uszczerbku majątkowego, ani utraconych zysków.

Przepisy przewidują odpowiedzialność wspólników i członków zarządu za znaczne zawyżenie aportu, czyli takie, którego wartość jest zdecydowanie i bez uzasadnienia zbyt wysoka. Oznacza to, że jeżeli występuje niewielka różnica pomiędzy wartością wkładu, zadeklarowaną przez wspólnika, a jego wartością rzeczywistą, wspólnicy i członkowie zarządu nie ponoszą z tego tytułu odpowiedzialności za zawyżenie wkładu.

Aby wyrównać brakującą wartość wkładu wspólnik lub członek zarządu powinien zapłacić określoną sumę.

Czy sąd może badać

Istnieją wątpliwości, czy sąd rejestrowy może badać poprawność wyceny aportów. Stanowisko sądów jest niejednolite. W wyroku z 12 kwietnia 1990 r., (III CRN 93/90) Sąd Najwyższy orzekł, że sąd rejestrowy nie jest zwolniony od obowiązku sprawdzania rzetelności oszacowania majątku wnoszonego przez wspólnika do spółki.

Przeciwne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z 26 kwietnia 1991 r., (CZP 32/91). Jednak z przepisów nie wynika, aby sąd rejestrowy miał kompetencję badania prawidłowości wyceny wkładów. Sąd rejestrowy bada, czy zgłoszenie i dołączone do niego dokumenty zgadzają się pod względem formy i treści z bezwzględnie obowiązującymi przepisami. Natomiast w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że KRS ma możliwość badania zdolności aportowej, czyli tego, co może być aportem.

Przykładowo w postanowieniu z 26 marca 1998 r., (I CKK 227/97) Sąd Najwyższy orzekł, że skuteczność uprzedniego nabycia przez założycieli spółki kapitałowej praw mających być przedmiotem aportu nie zwalnia sądu rejestrowego od obowiązku zbadania, czy prawa te spełniają wszystkie kryteria zdolności aportowej, jeśli sąd ten poweźmie w tym względzie uzasadnione wątpliwości.