- Pracownik urzędu gminy dostał wypowiedzenie umowy o pracę na skutek tego, że otrzymał negatywną ocenę okresową. Co może zrobić w takiej sytuacji? –

pyta czytelnik.

Pracownicy samorządowi podlegają ocenie okresowej, przy czym dotyczy to osób zatrudnionych na stanowiskach urzędniczych, np. głównego specjalisty i kierowniczych urzędniczych, np. dyrektora biura. Zatrudnieni na stanowiskach pomocniczych i obsługi oraz doradców i asystentów nie mają takiego obowiązku.

Ocena okresowa ma na celu sprawdzenie, jak pracownik wywiązuje się z zadań wynikających z zakresu obowiązków. Chodzi o to, czy sumiennie i starannie wykonuje polecenia przełożonego, czy zachowuje należytą dbałość przy wykonywaniu zadań publicznych, oraz czy właściwie dba o środki publiczne, czy przestrzega prawa oraz jak zachowuje się w stosunku do interesantów i do współpracowników, podwładnych oraz przełożonych.

Oceny dokonuje bezpośredni przełożony pracownika, nie częściej niż raz na sześć miesięcy i nie rzadziej niż raz na dwa lata. Robi to na piśmie zgodnie z zasadami określonymi przez kierownika jednostki w zarządzeniu. W nim określa się m.in. kryteria dokonywania oceny oraz skalę ocen. Kryteriami, jakie mogą być brane pod uwagę, są sumienność, obowiązkowość, samodzielność podejmowania decyzji, kreatywność, doskonalenie zawodowe i podnoszenie kwalifikacji.

Pracownik może odwołać się od oceny w ciągu siedmiu dni od dnia, w którym ją otrzymał. Odwołanie wnosi bezpośrednio do kierownika zatrudniającej jednostki samorządowej. Ten może uwzględnić odwołanie i zmienić ocenę lub dokonać ponownej, jak i utrzymać ją w mocy.

Gdy przełożony jest niezadowolony z efektów pracy podwładnego i da mu ocenę negatywną, a ten odwoła się od niej i kierownik utrzyma ją w mocy, przełożony pracownika ma prawo dać mu jeszcze szansę i czas na to, aby poprawił swój status w jednostce samorządowej i jakość wykonywanych obowiązków. Ponownej oceny tej osoby może dokonać nie wcześniej niż po upływie trzech miesięcy.

Ponownie źle

Co dzieje się, gdy pracownik otrzyma kolejną negatywną ocenę? Dla takiej osoby kończy się zatrudnienie w jednostce samorządowej. Zgodnie z art. 27 ust. 9 ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458 ze zm.) jeśli pracownik uzyska ponowną negatywną ocenę okresową, skutkuje to rozwiązaniem umowy o pracę w trybie jej wypowiedzenia. Oznacza to, że pracodawca rozwiązuje z taką osobą angaż z zachowaniem przysługującego jej okresu wypowiedzenia wynikającego z kodeksu pracy.

Udowadnia podwładny

Czy pracownik może jeszcze w takiej sytuacji coś zrobić? Tak, zgodnie z art. 44 k.p. może odwołać się do sądu pracy. Odwołanie wnosi w ciągu siedmiu dni od dnia otrzymania wypowiedzenia. W nim podwładny przedstawia swoje stanowisko.Najlepiej, aby były tam zawarte kontrargumenty, a nie samo odczucie skrzywdzenia przez pracodawcę.

Sąd może orzec, że rozwiązanie angażu jest nieuzasadnione lub niezgodne z prawem. W tym celu musi zbadać okoliczności towarzyszące rozwiązaniu tej umowy. W takim wypadku pracownik samorządowy, z którym rozwiązano angaż wskutek dwukrotnej negatywnej oceny okresowej, ma prawo przed sądem podważać zasadność tych negatywnych ocen, nawet gdyby wcześniej nie odwoływał się od oceny, którą przewiduje ustawa o pracownikach samorządowych.

Zgodnie z wyrokiem SN z 6 kwietnia 2011 r. (II PK 274/10) „nie można nie zauważyć, że okresowa ocena kwalifikacyjna jest zbiorem (sumą) określonych ocen (opinii) wyrażanych według określonych kryteriów. Z jednej strony w założeniu ma to walor obiektywizmu, lecz z drugiej strony nie jest wolne od dozwolonych indywidualnych ocen przełożonych (...)

Sąd jednak nie zastępuje pracodawcy w sporządzaniu okresowej oceny kwalifikacyjnej (...) Sąd może ją kontrolować, gdy wymaga tego przedmiot sprawy (sporu), jednak nie w zakresie oceny, jaka dozwolona jest pracodawcy. Nie można jednak wykluczyć czynu pracodawcy, polegającego na naruszeniu przepisów (reguł) tej oceny, a nawet instrumentalnego ich traktowania albo naruszenia innych przepisów ogólnych (...)".

Nawet jeżeli pracownik nie skorzystał z ustawowego trybu odwołania się od oceny, może wystąpić do sądu. Co ważne, gdy wystąpi na drogę sądową, to on musi wykazać i udowodnić, że wystawione przez przełożonego oceny są niewiarygodne i nierzetelne, a co za tym idzie – wymówienie było nieuzasadnione.

Jest to zgodne z zasadą, że ciężar dowodu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne (art. 6 kodeksu cywilnego). Nie wystarczy samo przekonanie pracownika o niemiarodajności oceny o niesprawiedliwym potraktowaniu. Nie można zapominać o tym, że ocena wykonywana jest w określonym trybie, zgodnie z przepisami na podstawie ustalonych kryteriów i w myśl podanej skali ocen.

Pracownik ma siedem dni na odwołanie się do sądu pracy od wypowiedzenia.

Umowa nie rozwiąże się sama

Ustawa posługuje się sformułowaniem „uzyskanie ponownej negatywnej oceny skutkuje rozwiązaniem umowy o pracę". Może to niesłusznie sugerować, że rozwiązanie umowy o pracę następuje z mocy prawa.

W tym wypadku jednak szef musi złożyć właściwe oświadczenie woli, czyli przygotować i wręczyć pracownikowi wypowiedzenie na piśmie. Ustawa o pracownikach samorządowych nie stanowi bowiem wprost, że rozwiązanie angażu następuje z mocy samego prawa.

Zgodnie natomiast z jej art. 43 ust. 1 w sprawach nieuregulowanych stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu pracy. Tymczasem art. 30 k.p. wskazuje, że rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem następuje poprzez złożenie oświadczenia przez jedną ze stron stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 7 marca 2012 r., II PK 155/11).

W wypowiedzeniu umowy zawartej na czas nieokreślony pracodawca musi podać przyczynę uzasadniającą rozstanie, czyli dokonaną dwukrotną negatywną ocenę pracownika. Stąd pracodawca rozwiązuje angaż z pracownikiem, który uzyskał dwie kolejne negatywne oceny okresowe, wręczając mu wymówienie.

Autorka jest prawnikiem, pracownikiem administracji publicznej