- Jestem wspólnikiem i jednocześnie prezesem wieloosobowego zarządu sp. z o.o. Okazało się, że moja umowa o pracę jest nieważna ze względu na niewłaściwą reprezentację spółki jako strony angażu. Czy mimo tej wady jestem ważnie objęty ubezpieczeniem społecznym z tytułu stosunku pracy? – pyta czytelnik.

Czytaj także: ZUS podważy zapis w umowie o pracę

Jeżeli czytelnik wykonuje swoje obowiązki w warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p. (czyli w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, pod jego kierownictwem i odpłatnie), nie ma przeszkód do objęcia go ubezpieczeniem społecznym z tytułu stosunku pracy. Gdy zaś któryś z tych warunków nie zachodzi, wtedy nie jest to możliwe.

Kodeksowe przesłanki

Sąd Najwyższy przyjmuje jednolicie, że w odniesieniu do wspólników spółek kapitałowych (tj. spółek akcyjnych i spółek z ograniczoną odpowiedzialnością) o zakwalifikowaniu zatrudnienia jako czynności pracowniczych nie rozstrzygają przepisy prawa handlowego, a wyłącznie kodeksu pracy. Dla objęcia ubezpieczeniem społecznym z tytułu wykonywania pracy zasadnicze znaczenie ma zaś nie to, czy umowa o pracę została zawarta i czy jest ważna, lecz tylko to, czy strony umowy pozostawały w stosunku pracy (art. 8 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, tekst jedn. DzU z 2019 r., poz. 300 ze zm.).

O tym, czy strony pozostawały w stosunku pracy, nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy. Ważne jest faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, wynikających z art. 22 § 1 k.p. – czyli świadczenie obowiązków służbowych w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, pod jego kierownictwem i odpłatnie.

Treść oświadczeń woli złożonych przez strony przy zawieraniu umowy o pracę nie ma więc rozstrzygającego znaczenia dla kwalifikacji danego stosunku prawnego jako stosunku pracy. Jeśli zatem stosunek pracy zrealizował się poprzez wykonywanie zatrudnienia, wady oświadczeń woli dotykające umowę o pracę – nawet powodujące jej nieważność – nie skutkują w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Dorozumiany etat

W dotychczasowej judykaturze dopuszcza się pracownicze zatrudnianie wspólników wieloosobowych spółek z o.o. na stanowiskach członków zarządu. Za utrwalony w dotychczasowym orzecznictwie SN należy uznać również pogląd, zgodnie z którym mimo nieważności zawartej umowy o pracę wynikającej z naruszenia przepisów o reprezentacji spółki kapitałowej, strony mogą nawiązać umowny stosunek pracy przez czynności dorozumiane, w szczególności wskutek dopuszczenia pracownika do pracy, przyjmowania pracy przez pracodawcę i realizowania takiego stosunku prawnego, który odpowiada cechom stosunku pracy określonym w art. 22 § 1 k.p.

Żaden przepis zarówno k.p., jak i k.s.h. nie sprzeciwia się opisanemu dorozumianemu nawiązaniu stosunku pracy przez wspólnika spółki, mimo zawarcia nieważnej – z powodu wadliwej reprezentacji – umowy o pracę. Z regulacji art. 201 § 3 k.s.h. (dotyczącego sp. z o.o.) wynika zaś, że do zarządu mogą być powoływane osoby spośród wspólników lub spoza ich grona. Skoro zatem spełniające kryteria określone w art. 22 § 1 k.p. zatrudnienie pracownicze członków zarządu – także to nawiązane przez czynności dorozumiane – może dotyczyć członków zarządu niebędących wspólnikami, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby odnosiło się także do tych członków zarządu, którzy zostali powołani w skład tego gremium spośród wspólników. Tak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 16 października 2018 r. (I UK 115/18).

Autorka jest adwokatem