Dochody kapitałowe z francuskich źródeł, w tym z dywidend, mają być objęte nowym, 3-procentowym podatkiem. Wyjątki są przewidziane jedynie dla powiązanych spółek, które korzystają ze zwolnień w ramach tzw. europejskiej dyrektywy o dochodach spółek powiązanych, wymagającej posiadania co najmniej 10 proc. udziałów przez co najmniej dwa lata.
Francja nałoży także podatek od transakcji finansowych. Będzie on wynosił 0,1 proc. wartości nabycia udziałów we francuskich spółkach, których wartość rynkowa przekracza 1 mld euro.
Zaostrzenie reżimu podatkowego odczują nawet osoby, które nie prowadzą interesów z francuskimi partnerami. Wystarczy być właścicielem nieruchomości we Francji i czerpać dochody z jej wynajmu. Podatek od takich dochodów, pobierany od nierezydentów, wzrośnie z 19 do 34,5 proc.
Zapowiadane zmiany mają być uchwalone przez parlament do końca lipca i wejść w życie jeszcze w tym roku. Niektóre, tak jak podatek od dochodów z wynajmu nieruchomości – będą obowiązywały z mocą wsteczną od 1 stycznia 2012 r.