Aby nieszczęśliwe zdarzenie potraktować jako wypadek przy pracy, muszą łącznie zachodzić wszystkie cztery warunki wymienione w przepisach, czyli nagłość zdarzenia, jego przyczyna zewnętrzna, wystąpienie urazu lub śmierci oraz związek zdarzenia z pracą.

Stan zdrowia i sprawność

W praktyce wiele kontrowersji budzi określenie, czy wystąpiła przyczyna zewnętrzna wypadku. Brakuje bowiem ustawowej definicji tego pojęcia. Przyjmuje się jednak, że przyczyną zewnętrzną może być także praca i czynności samego poszkodowanego pracownika (np. jego potknięcie się, nagły ruch, utrata równowagi).

Jest nią też nadmierny wysiłek podwładnego (np. dźwignięcie znacznego ciężaru). Przy czym nadmierność jego wysiłku należy oceniać, uwzględniając indywidualne właściwości pracownika - aktualny stan zdrowia i sprawność organizmu. Podobnie wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku z 30 czerwca 1999 (II UKN 22/99).

Nadmierny wysiłek czy stres nie są pojęciami abstrakcyjnymi, lecz odnoszą się do indywidualnych możliwości psychicznych bądź fizycznych danego pracownika, co trzeba uwzględniać przy ocenie danego zdarzenia jako wypadku przy pracy.

Oznacza to, że za przyczynę zewnętrzną uznaje się też nadmierny wysiłek fizyczny powodujący uszkodzenie organu wewnętrznego pracownika dotkniętego schorzeniem samoistnym, jeżeli przyśpieszył on lub pogorszył istniejący już stan chorobowy. Tak wskazał SN 18 sierpnia 2009 (I PK 18/09).

Stwierdził, że podniesienie przez pracownika w czasie pracy znacznego ciężaru, które doprowadziło do nagłego uszkodzenia organizmu w takim stopniu, że stał się on niezdolny do wykonywania dotychczasowej pracy, ma charakter wypadku przy pracy, choćby nawet zatrudniony przed wypadkiem był dotknięty schorzeniem samoistnym, które jednak pozwalało na wykonywanie codziennej pracy.

Większe ryzyko

Jeżeli więc pracownik był np. chory na serce i w starszym wieku, to znacznie mniejszy wysiłek może być już dla niego nadmierny. Inaczej będzie u młodej, zdrowej osoby. W ocenie SN nadmierny wysiłek przy dźwiganiu ciężarów może być zewnętrzną przyczyną wypadku przy pracy także wtedy, gdy przestrzegano norm określonych w przepisach (wyrok SN z 19 czerwca 2001, II UKN 419/00).

W tej konkretnej sprawie SN uznał, że skoro pracownik cierpiał już wcześniej na dolegliwości kręgosłupa, które nie uniemożliwiały mu wykonywania pracy umówionego rodzaju, to jednak przy jego indywidualnych możliwościach przetaczanie głazów było nadmiernym wysiłkiem, który doprowadził do wypadku przy pracy.

Przykład 1

Pan Jan pracował w hurtowni farb. Od kilku lat cierpiał na chorobę niedokrwienną serca. Pracodawca polecił mu odbiór i przeniesienie 80 paczek o wadze 25 kg każda. Po zakończeniu tej pracy pan Jan poszedł do magazynu po nowy towar. Poczuł silny ból głowy, a następnie stracił przytomność.

ZUS odmówił przyznania mu jednorazowego odszkodowania, gdyż nie uznał tego zdarzenia za wypadek przy pracy. Pracownik odwołał się od tej decyzji do sądu, który po dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych lekarzy uznał, że wykonywanie pracy polegającej na przenoszeniu tak znacznej liczby paczek przyczyniło się do udaru mózgu.

Sąd zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał panu Janowi jednorazowe odszkodowanie za powstały uszczerbek na zdrowiu.

Za dużo zadań

Przyczyną zewnętrzną wypadku przy pracy może być też nadmierne obciążenie zatrudnionego, np. częste zmuszanie do ciężkiej pracy w godzinach nadliczbowych bez zapewnienia dostatecznego czasu na odpoczynek. Wskazał na to SN w wyroku z 1 grudnia 2000 (II UKN 107/00).

Uznał, że praca świadczona przez kilka tygodni z ewidentnym naruszeniem przez szefa przepisów o czasie pracy  stanowi przyczynę zewnętrzną doznanego przez pracownika śmiertelnego zawału serca, który w tych okolicznościach był wypadkiem przy pracy.

Przykład 2

Pan Artur zatrudniony jako kierowca busa często musiał pracować w godzinach nadliczbowych. Pracodawca wiedział, że dwa lata wcześniej przeszedł zawał serca. Mimo to zobowiązał go do wykonywania zadań w nadgodzinach, bo nie miał zmiennika.

Podczas kolejnej trasy pan Artur doznał zawału serca, w wyniku którego zmarł. Jego żona wystąpiła o wypłatę jednorazowego odszkodowania. ZUS odmówił tego świadczenia, przyjmując, że wypadek nie nastąpił z przyczyny zewnętrznej, a wyłącznie z powodu schorzeń zmarłego.

Odwołała się od tej decyzji do sądu. Ten po dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego lekarza uznał, że współprzyczyną wypadku

było przemęczenie zmarłego w związku ze stałym wykonywaniem pracy w godzinach nadliczbowych. Zmienił decyzję ZUS i przyznał żonie zmarłego odszkodowanie.

Ważne elementy definicji

Za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą. Jeśli wystąpi, zawsze trzeba ustalić, jaka była jego przyczyna.

Wynika to z definicji wypadku przy pracy zawartej w art. 3 ust. 1 ustawy z 30 października 2002 o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn. DzU z  2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.).

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach

 

Zobacz serwis:

Kadry i płace » BHP » Wypadki w pracy