Przedsiębiorca korzystający z floty pojazdów, w razie stłuczki czy awarii samochodu ponosi dodatkowe straty, ponieważ traci środek transportu. W takiej sytuacji przydaje się assistance dla flot obejmujące najem auta zastępczego.
– Pakiet usług assistance, zawierający dostęp do samochodu zastępczego, gwarantuje kierowcy mobilność. W przypadku klienta biznesowego oznacza to nieprzerwaną realizację obowiązków służbowych wynikających z umów z kontrahentami – mówi Michał Krzyżanowski, dyrektor Departamentu Rozwoju Produktów w Inter Partner Assistance Polska. W firmie tej zapotrzebowanie na samochód zastępczy w ramach assistance dla flot w minionym roku wzrosło o 20 proc. w stosunku do roku 2009.
Zdarza się, że określony w ogólnych warunkach ubezpieczenia czas wynajmu pojazdu okazuje się zbyt krótki dla klienta flotowego, bo np. nadmiernie wydłuża się naprawa auta. Wtedy klient wynajmuje samochód na swój koszt, ale korzystając z pomocy firmy oferującej assistance. Jest to rozwiązanie korzystne ze względu na wygodę oraz znacznie niższe koszty wynajmu, gdyż firmy assistance mają duże zniżki w wypożyczalniach.
Assistance dla flot może być sprzedawane zarówno w pakiecie z ubezpieczeniem pojazdu, jak i niezależnie od polis OC i AC. Funkcjonuje wtedy pod marką firmy, która zajmuje się dystrybucją produktu; najczęściej jest to spółka leasingowa lub CFM (Car Fleet Management, czyli zarządzanie flotami pojazdów).
– Floty różnią się pod wieloma względami, na przykład
rodzajem pojazdów, sposobem eksploatacji – wyjaśnia Kamil Wojtasik z CORIS Varsovie. – Administratorzy flot chcą mieć pakiet dostosowany do swoich potrzeb. Nierzadko rezygnują z assistance dodawanego do polis AC lub OC i wykupują assistance szyte na miarę.
Assistance flotowe może obejmować: holowanie pojazdu, pojazd zastępczy, transport do siedziby firmy, pomoc w uzyskaniu informacji, przy zgłaszaniu szkody, zakwaterowanie dla kierowcy, assistance medyczny, usługi concierge.
– Świadczenia assistance dla flot różnią się od assistance dla klientów indywidualnych – podkreśla Kamil Wojtasik. – Główna różnica polega na braku wyłączeń odpowiedzialności. Nie ma na przykład limitu odległości od miejsca rejestracji pojazdu, od przekroczenia którego uzależnione jest prawo do uzyskania pomocy w razie awarii. Obowiązują też większe limity na poszczególne świadczenia.
– Gdy w ramach assistance korzysta się z auta zastępczego, warto wziąć pod uwagę dwie rzeczy – radzi Rafał Mrozowski z Mondial Assistance. – Są to liczba dni wynajmu oraz charakter zdarzenia uprawniającego do skorzystania z usługi (awaria lub/i wypadek).
Auto zastępcze jest niemal standardem w razie wypadku czy kradzieży samochodu. W bardziej rozbudowanych pakietach może przysługiwać też w razie awarii, a nawet wtedy, gdy auto jest na przeglądzie technicznym. Przysługujący klientowi czas wynajmu różni się w zależności od konkretnego programu i od umowy. W najbogatszych ofertach pojazd zastępczy przysługuje na cały okres naprawy auta, bez limitu dni. Niektóre firmy assistance proponują tylko osobowe samochody zastępcze, w innych klient może liczyć również na pojazdy dostawcze.
Ze względu na większe ryzyko, assistance dla flot jest droższe niż dla klientów indywidualnych. – W przypadku niektórych branż oraz kategorii kierowców prawdopodobieństwo zdarzenia wymagającego pomocy assistance jest szczególnie wysokie – wyjaśnia Michał Krzyżanowski. – Przykładem są chociażby agencje ochrony mienia, firmy farmaceutyczne, floty pojazdów przedstawicieli handlowych.
Zarządzający flotą może wpłynąć na obniżenie składki, podejmując działania ograniczające ryzyko. Może na przykład wysyłać kierowców na szkolenia, obejmować ich systemami motywacyjnymi skłaniającymi do bezpiecznej jazdy. Znaczenie ma też stan techniczny aut. Ryzyko maleje, gdy samochody są stosunkowo nowe i odpowiednio serwisowane.
– Ważnym argumentem w negocjacjach cenowych jest również kontrola trasy i szybkości jazdy poprzez pozycjonowanie auta w systemie GPS – mówi Michał Krzyżanowski.
[ramka]
[b]Opinia:
Joanna Nadzikiewicz - dyrektor Działu Handlowego Europ Assistance Polska[/b]
Firma assistance dokładnie analizuje potrzeby danej floty i dopasowuje rozwiązania oraz zakres programu do oczekiwań użytkowników. Na przykład flota, której kierowcy poruszają się wyłącznie po Polsce, nie będzie potrzebowała ubezpieczenia obejmującego zasięgiem całą Europę. Podobnie, znając dotychczasową szkodowość danej floty, wiemy, jakie świadczenia są najbardziej pożądane i wykorzystywane, a jakie będą zupełnie niepotrzebne. Bardzo ważne jest też właściwe wdrożenie programu. Chodzi przede wszystkim o poinformowanie użytkowników o przysługujących im świadczeniach oraz przekazanie szczegółowych instrukcji na temat postępowania w razie szkody. Istotna jest poza tym współpraca z warsztatami, z którymi została podpisana umowa na obsługę w ramach assistance. Warunki współpracy uzgadniane są już na etapie przygotowywania programu. Niewątpliwą korzyścią jest możliwość naprawy pojazdu na preferencyjnych warunkach, ustalonych z siecią warsztatów. [/ramka]