Wobec kierowców i pozostałych pracowników stosujemy co do zasady te same systemy czasu pracy. Różnica dotyczy tylko jednego. Chodzi o mieszany system czasu pracy, który łączy równoważny z przerywanym.
Dzięki temu rozwiązaniu, stosując maksymalnie pięciogodzinną przerwę, można jednocześnie w niektórych dniach tygodnia wydłużyć dobowy wymiar czasu pracy do 10 lub 12 godzin.
Przykładowo: w poniedziałki, środy i piątki kierowcy pracują po dziesięć godzin, a ich czas pracy jest następujący: pięć godzin pracy, cztery godziny przerwy i pięć godzin pracy. Pięciogodzinnej przerwy nie można ani podzielić, ani wydłużyć.
[srodtytul]Trzy systemy[/srodtytul]
Takie są ogólne zasady. Zwykłych pracowników one nie dotyczą. Im pozostaje standardowy system równoważny albo przerywany z wykorzystaniem ośmiogodzinnej dniówki.
Zresztą u kierowców te rozwiązania też można wykorzystać, bo wprowadzenie dodatkowego systemu mieszanego ich nie wyklucza. W zasadzie u wszystkich pracowników, w tym również u kierowców można zastosować system:
[b]- równoważny[/b]
Pozwala przedłużyć dobowy wymiar czasu do 10 i 12 godzin, z tym że w przypadku kierowców wymiar dziesięciogodzinny jest zastrzeżony dla zatrudnionych w transporcie drogowym. W każdym systemie równoważnym wydłużenie wymiaru czasu pracy nie może być codzienną praktyką.
Dłuższą dniówkę trzeba równoważyć krótszą pracą w innych dniach tygodnia lub po prostu dniem wolnym. Przykładowo w styczniu 2011 r. wymiar czasu pracy dla pracujących od poniedziałku do piątku wynosi 160 godzin.
Z grafiku wynika, że w każdym tygodniu w środę i piątek dobowy wymiar czasu pracy wynosi 12 godzin. Niestety, w innych dniach tygodnia, w których dzień pracy jest zasadniczo ośmiogodzinny, praca nie jest krótsza. To spowodowało, że styczniowy wymiar czasu pracy został przekroczony o 40 godzin.
Nie doszłoby do tego, gdyby przykładowo w niektórych dniach każdego tygodnia dobowy czas pracy wynosił cztery godziny albo gdyby jeden dzień był wolny.
[b]- przerywany[/b]
Dzięki maksymalnie pięciogodzinnej przerwie (może trwać np. dwie, trzy lub cztery godziny) pozwala on podzielić dzień pracy na dwie części. Jeśli chodzi o kierowców, to różnica dotyczy zatrudnionych przy przewozach regularnych, bo u nich przerwa może trwać nie dłużej niż sześć godzin, pod warunkiem że dobowy czas pracy nie przekracza siedmiu godzin.
Przerwy nie wliczamy do czasu pracy, ale musimy za nią zapłacić połowę wynagrodzenia wynikającego ze stawki godzinowej lub miesięcznej, a gdy strony nie ustaliły takiego składnika, to 1/2 z 60 proc. wynagrodzenia.
A propos systemu przerywanego, przewoźnicy pytają często, czy trzeba stosować w nim przerwę 45-minutową po czterech i pół godzinie jazdy. Nie ma takiej potrzeby, jeśli przerwa właściwa dla systemu przerywanego występuje w czasie, gdy powinna być udzielona ta 45-minutowa.
Tak będzie, gdy harmonogram ułożony w systemie przerywanym jest następujący: trzy godziny pracy, trzy godziny przerwy i pięć godzin pracy.
[b]- zadaniowy[/b]
W tej organizacji czasu pracy kierowca tak samo jak pozostali pracownicy może organizować samodzielnie swoją pracę.
Ustawa o czasie pracy kierowców zastrzega, że system zadaniowy może być stosowany do kierowców zatrudnionych w transporcie drogowym, pod warunkiem że wprowadzenie tego systemu czasu pracy jest uzasadnione
- rodzajem wykonywanych przewozów lub
- szczególną organizacją przewozów.
Przypominam, że zakres zadań musi być tak określony, aby ich faktyczne wykonanie było możliwe w ciągu ośmiu godzin na dobę i 40 w tygodniu.
Pozostałe systemy, takie jak weekendowy, skróconego dnia pracy czy skróconego tygodnia pracy, są zastrzeżone tylko dla zwykłych pracowników.
[srodtytul]Na miesiąc, dwa a nawet cztery[/srodtytul]
W przypadku pozostałych pracowników, którzy nie są kierowcami, grafiki czasu pracy układamy na maksymalnie czteromiesięczny okres rozliczeniowy. Jednak w sytuacjach szczególnych można go wydłużyć do sześciu, a nawet 12 miesięcy. Tak samo jest w systemie przerywanym. Ale już przykładowo w skróconym tygodniu pracy nie może być dłuższy niż miesiąc.
A jak jest u kierowców? Zasadniczo okres rozliczeniowy też nie może przekraczać czterech miesięcy, ale od tego także są wyjątki. Jednym z nich jest system równoważnego czasu pracy. W nim okres rozliczeniowy nie może być dłuższy niż miesiąc. W wyjątkowych sytuacjach ustawa pozwala go jednak wydłużyć, ale nie więcej niż do trzech miesięcy, a przy pracach uzależnionych od pory roku lub warunków atmosferycznych – do czterech miesięcy.
Ustawa o czasie pracy kierowców wprowadza również ograniczenia co do długości okresu, na jaki opracowuje się grafik czasu pracy. Dla kierowców wykonujących przewozy regularne ustalamy go na minimum dwa tygodnie. Wyjątek dotyczy mieszanego czasu pracy, bo w nim rozkład czasu pracy powinien obejmować co najmniej jeden miesiąc.
[srodtytul]Rozkłady i ewidencja[/srodtytul]
Jeśli chodzi natomiast o grafiki czasu pracy, to w przypadku zwykłych pracowników tworzymy je dla wszystkich, bez wyjątku. Tymczasem u przewoźników harmonogramów czasu pracy nie trzeba tworzyć dla kierowców zajmujących się przewozem rzeczy. Im pracę wolno zlecać bez wyprzedzenia, z dnia na dzień.
Jeśli chodzi natomiast o ewidencję czasu pracy, to musi być prowadzona przez pracodawców dla każdego kierowcy bez względu na system czasu pracy, w jakim on pracuje, i na sposób wynagradzania pracy w godzinach nadliczbowych czy przypadającej w porze nocnej.
[ramka][b]Komentuje:
Monika Wacikowska, prawnik, specjalizuje się w czasie pracy[/b]
Porównując przepisy dotyczące czasu pracy kierowców oraz pracowników, którzy w tym zakresie podlegają jedynie regulacjom kodeksu pracy, warto pamiętać o pojęciu doby pracowniczej i jej konsekwencjach.
Doba pracownicza w stosunku do ogółu pracowników, w tym również – co do zasady – kierowców, powoduje, że pracownicy nie mogą mieć planowanej pracy w danym dniu na godzinę wcześniejszą, niż mają zaplanowaną w dniu poprzednim. Taka organizacja powodowałaby bowiem, co do zasady, planowanie pracy nadliczbowej oraz rozpoczęcie pracy w tej samej dobie pracowniczej, co z wyjątkiem systemu przerywanego i mieszanego (ten drugi tylko w przypadku kierowców) jest niedopuszczalne.
To ograniczenie nie dotyczy jednak kierowców, którzy wykonują przewozy podlegające rozporządzeniu 561. W przeciwnym razie kierowcy nie mogliby korzystać w pełni z zapisów tego rozporządzenia, a w szczególności ze skróconych dziennych odpoczynków. [/ramka]
[b]Więcej o czasie pracy kierowców w serwisie: [/b]
[i][b][link=http://www.rp.pl/temat/56542.html] rp.pl » Dobra Firma » Kadry i płace » Czas pracy » Kierowcy[/link][/b][/i]