Członkowie zarządu spółki z o.o. odpowiadają solidarnie za niezapłacone przez spółkę podatki i składki na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne oraz Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Emerytur Pomostowych.
[srodtytul]W czasie pełnienia funkcji[/srodtytul]
Wynika to z art. 31 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=333804]ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.)[/link] oraz art. 116 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=582ECDA0581859658EA2BD1E83B507D8?id=176376]ordynacji podatkowej (DzU z 2005 r. nr 8, poz. 60 ze zm.[/link], dalej op).
Zgodnie bowiem z art. 116 op za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki z o.o. w organizacji, spółki akcyjnej lub spółki akcyjnej w organizacji odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu:
a) nie wykazał, że
– we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości (postępowanie układowe) albo
– niezgłoszenie takich wniosków nastąpiło bez jego winy,
b) nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.
Przy czym odpowiedzialność członków zarządu obejmuje tylko zaległości za zobowiązania, których termin płatności upływał w czasie pełnienia przez nich obowiązków, oraz za zaległości wymienione w art. 52 powstałe w czasie pełnienia tych funkcji (art. 116 § 2 op).
Aby więc mówić o odpowiedzialności członka zarządu spółki z o.o. za nieopłacone przez nią podatki lub składki, trzeba ustalić, że powstały one w czasie pełnienia przez niego tych obowiązków, przerodziły się w zaległości, a egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna.
Tak też wskazywał [b]Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 3 marca 2004 r. (III AUa 477/03).[/b]
[srodtytul]Jak się uchronić[/srodtytul]
Art. 116 op przewiduje trzy przesłanki pozwalające członkowi zarządu uwolnić się od odpowiedzialności podatkowej i składkowej. Przede wszystkim stanie się tak, gdy wykaże on, że we właściwym czasie spółka zgłosiła wniosek o ogłoszenie upadłości lub o wszczęcie postępowania układowego na podstawie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9C075CA081347506275602A116929DA5?id=328912]ustawy z 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (DzU z 2009 r. nr 175, poz. 1361, dalej ustawa)[/link].
W myśl jej art. 21 ust. 1 i 2 członkowie zarządu muszą, nie później niż w ciągu dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie wniosek o to. Podstawą jest niewypłacalność, która zachodzi, gdy spółka z o.o. nie wykonuje swoich wymaganych zobowiązań. Ponadto jest to sytuacja, gdy jej zobowiązania przekroczą wartość majątku spółki, nawet gdy na bieżąco je reguluje (art. 11 ustawy).
Złożenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego zwalnia członka zarządu od odpowiedzialności. I to niezależnie od wyniku tego postępowania. Art. 116 op nie uzależnia bowiem zwolnienia od odpowiedzialności od tego, co rozstrzygnie sąd. Nie ma więc znaczenia, jak zakończy się postępowanie upadłościowe.
Istotne jest także, że wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania zapobiegającego upadłości jako okoliczność wyłączająca odpowiedzialność członka zarządu nie musi być złożony przez niego. Może to zrobić inna osoba, np. wierzyciel spółki lub inny członek zarządu.
Podobnie wskazywał [b]NSA w wyroku z 26 stycznia 2010 r. (I FSK 2030/08). [/b]
[srodtytul]Bez skutków[/srodtytul]
Zarząd pozbawia się jednak takiej ochrony, jeśli sąd zwróci wniosek o ogłoszenie upadłości. Nie pozwala to bowiem przyjąć, że został on zgłoszony we właściwym czasie.
Tak wskazał [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 18 kwietnia 2007 r. (I UK 349/06).[/b] Stwierdził, że zwrot przez sąd wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, gdy nie uzupełniła ona jego braków formalnych, jest równoznaczny z jego brakiem.
Podobnie uznał [b]SN 10 grudnia 2009 r. (III UK 51/09)[/b].
Jeśli więc sąd wzywa do uzupełnienia braków formalnych złożonego wniosku, trzeba to zrobić. Brak uzupełnienia prowadzi do zwrotu wniosku w trybie art. 130 kodeksu postępowania cywilnego, a pismo zwrócone nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wniesieniem go do sądu (art. 130 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A5AF465A8296D11A512F8A112B68F363?id=70930]k.p.c.[/link]).
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Adam był prezesem spółki z o.o., która stała się niewypłacalna. Złożył więc wniosek o ogłoszenie jej upadłości. Jednak zawierał on braki formalne, sąd wezwał więc pana Adama, aby uzupełnił go w ciągu siedmiu dni. Prezes tego nie zrobił i sąd zwrócił mu to pismo.
Ponieważ spółka nie zapłaciła składek społecznych, ZUS przeprowadził ich bezskuteczną egzekucję. Wydał wtedy decyzję o odpowiedzialności pana Adama za te zaległości.
Prezes odwołał się od tej decyzji do sądu i wskazał, że złożył wniosek o ogłoszenie upadłości spółki, dlatego nie powinien odpowiadać. Sąd jednak oddalił jego odwołanie, gdyż zwrócił mu wniosek, a taki nie wywołuje żadnych skutków prawnych.[/ramka]
[i]Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach[/i]
[b]Czytaj także:[/b]
[i][link=http://www.rp.pl/artykul/262802.html]Zarząd odpowie za niezapłacone składki na Fundusz Pracy[/link],[/i]
[i][link=http://www.rp.pl/artykul/465626.html]Wskazanie mienia uwolni zarząd od zapłaty[/link],[/i]
[link=http://www.rp.pl/artykul/378263.html]Byli prezesi nie unikną ZUS[/link],
[link=http://www.rp.pl/artykul/72291,435165_Zarzad-spolki-odpowie-za-nieoplacony-ZUS.html]Zarząd spółki odpowie za nieopłacony ZUS[/link]