[b]Mamy szansę rozpocząć sprzedaż naszych towarów na Ukrainę. Jednak nasz partner handlowy ma problem ze zgromadzeniem odpowiednich środków, a nas nie stać na udzielenie długiego kredytu kupieckiego.

Słyszeliśmy o programie rządowym, który ma wspierać przedsiębiorców w takiej sytuacji. Czy nasz ukraiński partner może starać się w Polsce o preferencyjne finansowanie?[/b] – pyta czytelniczka.

Rzeczywiście taki rządowy program istnieje. Jest on realizowany przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Jednak w tej chwili ukraińska firma nie może bezpośrednio starać się o udzielenie jej kredytu. Część programu przewidująca taką właśnie formę pomocy nie została jeszcze uruchomiona. Jest natomiast wariant alternatywny. Kredytobiorcą może zostać lokalny bank na Ukrainie (bank importera), który podpisze z BGK a następnie ze swoim klientem umowy kredytowe.

Nie oznacza to jednak transferu na Ukrainę środków, z których importer miałby zapłacić polskiemu eksporterowi. Środki trafią bowiem bezpośrednio do polskiego przedsiębiorcy, jeżeli ten udokumentuje prawidłowe wykonanie transakcji (np. udowodni, że dostarczył towar lub zrealizował usługę).

W tym samym czasie, gdy wypłaca środki eksporterowi, BGK obciąża kredytem bank importera, a ten swojego klienta. Następnie kredyt jest spłacany zgodnie z przyjętym harmonogramem.

Warto zaznaczyć, że nawet w tym wariancie pomoc ze strony BGK nie może finansować 100 proc. wartości transakcji. Maksymalne zaangażowanie to 85 proc. Pozostałe 15 proc. importer musi zapewnić sobie z innego źródła. Co więcej, środki te powinny zostać przekazane w formie zaliczki. Na koszt transakcji wpływa także to, że musi ona zostać ubezpieczona w Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.

Zgodnie z założeniami program rządowy miał również polegać na bezpośrednim udzielaniu przez BGK kredytów zagranicznym importerom. Wtedy cała transakcja mogłaby zostać zrealizowana bez udziału zagranicznego banku. Zgodnie z informacjami podawanymi przez BGK ten produkt jest w fazie wdrażania.

Dlaczego, mimo sformalizowanej procedury, warto się pochylić nad tym instrumentem finansowym i dokładnie go przeanalizować?

Daje on pewne możliwości, wśród których można wskazać:

- szansę realizacji transakcji na rynkach o podwyższonym ryzyku,

- zawarcie kontraktów o większej wartości,

- przeniesienie ryzyka niewypłacalności importera na BGK i KUKE (instytucje te nie mają prawa wystąpić z żądaniem zwrotu wypłaconych pieniędzy, jeżeli eksporter prawidłowo zrealizował kontrakt),

- zaoferowanie zagranicznemu partnerowi odroczonego terminu płatności.

[ramka]Więcej informacji można uzyskać w Departamencie Wspierania Handlu Zagranicznego BGK

Aleje Jerozolimskie 7, 00-955 Warszawa,

tel. 22 522 93 72 lub 22 522 92 06, e-mail: [mail=dwhz@bgk.com.pl]dwhz@bgk.com.pl[/mail].[/ramka]