Możliwość zastosowania zadaniowego czasu pracy przewiduje art. 140 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link], w myśl którego w przypadkach uzasadnionych rodzajem pracy lub jej organizacją albo miejscem wykonywania może być stosowany system zadaniowego czasu pracy.

Pracodawca po porozumieniu z pracownikiem ustala czas niezbędny do wykonania powierzonych zadań, uwzględniając wymiar czasu pracy wynikający z norm określonych w art. 129 k.p. Ogólnie można stwierdzić, że zadaniowy czas pracy może być wprowadzony, gdy nie ma potrzeby ustalania ścisłych granic czasowych przebywania pracownika w zakładzie. Natomiast dokładny czas i sposób wykonania zadań pozostawiony jest do decyzji pracownika.

Do zastosowania zadaniowego czasu pracy konieczne jest określanie zadań pracownika w akcie (lub aktach) kreujących treść jego stosunku pracy (w umowie o pracę, w zakresie czynności danego pracownika czy w regulaminie pracy). Zadania te nie mogą być ustalane w sposób doraźny, poprzez wydawanie każdego dnia poleceń przez przełożonego.

Wskazywał na to [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 15 listopada 2006 r. (I PK 117/06).[/b]

W razie zastosowania zadaniowego czasu pracy pracodawca nie jest zwolniony z obowiązku płacenia wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Jeżeli bowiem zakres powierzonych pracownikowi zadań uniemożliwiał ich wykonanie w normalnym czasie i pracownik musiał pracować w zwiększonym wymiarze, ma prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.

Dlatego tak istotne jest prawidłowe ustalenie zadań pracownika. Pracodawcy nie mogą wprowadzać tak rozległych zadań, że ich wykonanie w ramach norm czasu pracy nie byłoby możliwe. W takich przypadkach zatrudnieni w zadaniowym systemie czasu pracy nie są pozbawieni prawa do wynagrodzenie za pracę ponad normy czasu pracy wraz z dodatkami wynikającymi z art. 155 § 1 k.p.

W razie sporu to pracodawca powinien udowodnić, że powierzał pracownikowi zadania możliwe do wykonania w czasie pracy wynikającym z norm określonych w art. 129 k.p.

Czyli to na nim spoczywa w tym zakresie ciężar dowodu.

Wskazywał na to również[b] Sąd Najwyższy w wyroku z 16 października 2009 r. (I PK 262/07).[/b]