[b]Otrzymałam pismo wypowiadające umowę o pracę w wyniku zwolnień grupowych. Skrócony okres wypowiedzenia upłynął 28 lutego 2009 r., a za pozostałe dwa miesiące (od 1 marca do 30 kwietnia) pracodawca wypłacał mi odszkodowanie. Moim zdaniem umowa o pracę została wadliwie rozwiązana. Odwołałam się do sądu i zażądałam odszkodowania. Jaka powinna być wartość przedmiotu sporu? Czy na tę kwotę mogą się składać niespłacone pożyczki oraz opłaty za czynsz, energię lub gaz? Czy mogę dochodzić roszczeń z powodu utraty zdrowia, jeśli leczę się w poradni psychiatrycznej i psychologicznej? [/b]
Z pytania wynika, że obowiązywał trzymiesięczny okres wypowiedzenia, który skrócono do jednego miesiąca. Zatem maksymalna wartość odszkodowania, jakiego może żądać w zamian za niezgodne z prawem lub niezasadne wypowiedzenie umowy, nie powinna przekraczać trzykrotności pensji (taka powinna być wartość sporu).
Odpowiadając na drugie pytanie, to zadłużenie pracownika (czynsz, energia lub gaz) jest raczej efektem rozwiązania stosunku pracy, a nie jego bezprawności. W związku z tym, nie będzie można doliczyć powyższych kwot do wartości przedmiotu sporu.
[b]Więcej na ten temat w artykule: „[link=http://www.rp.pl/artykul/6,337823_Trzy_pensje_za_bezprawne_wypowiedzenie.html]Trzy pensje za bezprawne wypowiedzenie[/link]”[/b]
Prosimy również o zapoznanie się z serwisami: [link=http://www.rp.pl/temat/56606_Odszkodowania_i_przywrocenie_do_pracy.html]Dobra Firma » Kadry » Zwolnienia z pracy » Odszkodowania i przywrócenie do pracy [/link] oraz [link=http://www.rp.pl/temat/56644.html]Dobra Firma » Kadry » Pracodawca i pracownik w sądzie[/link]