Brak takiego druku powoduje dwa skutki. Po pierwsze, ani pracodawca, jeśli to on reguluje wynagrodzenia chorobowe lub zasiłki chorobowe, ani ZUS, jeśli to on wypłaca świadczenia, nie mogą ich przekazać pechowemu pracownikowi. To oznacza, że za czas choroby pracownik nie dostanie pieniędzy. Podstawą ich wypłaty jest bowiem prawidłowo wypełnione zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy wystawione na druku ZUS ZLA. Przesądza o tym art. 53 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=176768]ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2005 r. nr 31, poz. 267 ze zm.)[/link]. Ale nie potwierdził tego [b]Sąd Najwyższy. W wyroku z 17 listopada 2000 r. (II UKN 53/00)[/b] uznał, że prawo do zasiłku chorobowego nie jest uzależnione od tego, czy zakład służby zdrowia wystawił na właściwym formularzu zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby. Ten wyrok wiąże tylko w jednostkowej sprawie i nie rozciąga się na pozostałych ubezpieczonych w analogicznej sytuacji.

Po drugie, dla podwładnego ten okres staje nieusprawiedliwioną nieobecnością, a to mogłoby tłumaczyć decyzję szefa w sprawie zwolnienia chorego z pracy. Pracownikowi nie pomoże tu nawet przedstawienie potwierdzenia z poczty, które dowodzi, że nadał on korespondencję do firmy. Niezbędny będzie duplikat zwolnienia.

– [b]Pracownik powinien zwrócić się do lekarza, który go leczył, i poprosić o wystawienie kopii tego dokumentu[/b] – podpowiada Krystyna Tymorek, radca prawny w Departamencie Ubezpieczeń Społecznych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. - [b]Medyk nie może odmówić wydania takiego potwierdzenia, obojętnie z czyjej winy doszło do zgubienia zaświadczenia. Nie może też zasłaniać się tym, że nie ma kopii wystawionego wcześniej druku ZUS ZLA. Tę wystawiający przechowuje bowiem przez trzy lata.[/b]

[srodtytul]Dopuszczalny wypis[/srodtytul]

Na wniosek ubezpieczonego lekarz, dentysta, starszy felczer lub felczer, który wystawił ZLA, sporządza wypis z kopii tego zaświadczenia. Tak stanowi § 5 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=79144]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 27 lipca 1999 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu wystawiania zaświadczeń lekarskich, wzoru zaświadczenia lekarskiego i zaświadczenia lekarskiego wydanego w wyniku kontroli lekarza orzecznika ZUS (DzU nr 65, poz. 741 ze zm.)[/link]. Ale medyk ma dwie drogi. Na zwykłym blankiecie ze swojej kopii przepisuje wszystkie informacje zawarte w ZLA dla pracodawcy. Opatruje to własną pieczątką oraz pieczątką nagłówkową przychodni lub szpitala, a także informacją, że jest to duplikat zaświadczenia. Podkreślamy jednak, że taki dokument ma być sporządzony na innym blankiecie lub osobnej czystej kartce papieru z wymaganymi danymi.

Aby jednak uchronić lekarza przed skrupulatnym przepisywaniem tego dokumentu, ZUS i resort pracy dopuszczają także inną metodę. Ale jest ona możliwa tylko wówczas, gdy zachowana w bloczku lekarza kopia zwolnienia jest czytelna. Wówczas medyk kseruje ją, podpisuje się na tej kopii, przystawia na niej swoją pieczątkę i pieczątkę przychodni oraz opatruje nagłówkiem „duplikat”.

[srodtytul]Absencja usprawiedliwiona[/srodtytul]

Jeśli któryś z tych dokumentów trafi do pracodawcy, ten musi go uznać. Dzięki treści, podpisom i pieczątkom ma on bowiem moc urzędową. Szefowi wytrąca więc argument, aby zwolnić pracownika z powodu nieokreślonej przyczyny absencji. A to mogłaby być podstawa do rozwiązania umowy bez wypowiedzenia (art. 52 k.p.), jeśli pracodawca uznał, że podwładny w ten sposób ciężko naruszył podstawowe obowiązki pracownicze. Do takich zachowań regulamin pracy obowiązujący w tej firmie może zaliczyć np. nieusprawiedliwione nieprzybycie do pracy. W ostatnich latach tylko w jednym wyroku [b]Sąd Najwyższy uznał[/b], że nieusprawiedliwienie nieobecności w pracy stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych [b](wyrok z 14 grudnia 2000 r., I PKN 150/00).[/b]

Zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy, wystawione zgodnie z przepisami o jej orzekaniu, jest jednak głównym dowodem usprawiedliwiającym absencję w pracy. Tak stanowi § 3 pkt 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=73958]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (DzU nr 60, poz. 281 ze zm.)[/link].

Jednak w myśl § 2 tego rozporządzenia pracownik powinien uprzedzić pracodawcę o przyczynie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy, jeżeli ten powód jest z góry wiadomy lub możliwy do przewidzenia. Znając już diagnozę lekarza i mając od niego zwolnienie, jest w stanie z dużym prawdopodobieństwem określić, kiedy wróci do firmy.

[ramka][b]Jak wygląda zaświadczenie[/b]

Formularze ZUS ZLA powinny być wypełnione drukowanymi literami, kolorem niebieskim lub czarnym.

- Nie powinny nosić śladów uszkodzeń mechanicznych i zabrudzeń uniemożliwiających odczytanie informacji.

- Druki mają zawierać podstawowe dane osoby ubezpieczonej: imię, nazwisko, adres oraz dwa identyfikatory numeryczne – PESEL i NIP lub numer i serię dowodu osobistego albo paszportu, a także prawidłową łączną liczbę dni czasowej niezdolności do pracy oraz prawidłowe daty graniczne zwolnienia, a także pieczęć nagłówkową właściwego zakładu opieki zdrowotnej. Powinien być tam także NIP pracodawcy.

- Medyk wpisuje też swoje imię i nazwisko, NIP oraz stawia swą pieczęć. Szef powinien zakwestionować zwolnienie, które nie ma pieczątki i podpisu lekarza upoważnionego do wystawiania zaświadczenia lekarskiego na formularzu ZUS ZLA albo innego podanego dokumentu.[/ramka]

[ramka][b]Sąd Najwyższy o usprawiedliwianiu nieobecności w pracy[/b]

[b] wyrok z 18 kwietnia 2001 r. (I PKN 363/00)[/b]

Zaniechanie przez pracownika niezwłocznego powiadomienia pracodawcy o przyczynie nieobecności w pracy, gdy nieobecność jest spowodowana stwierdzoną zaświadczeniem lekarskim niezdolnością do pracy, stanowi naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego, któremu jednak nie można przypisać cechy ciężkiego naruszenia (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.).

[b] wyrok z 4 sierpnia 1999 r. (I PKN 126/99)[/b]

Pracownik nie narusza w sposób ciężki podstawowych obowiązków pracowniczych, jeżeli po jego stronie występują okoliczności usprawiedliwiające nieobecność w pracy, a dopuszcza się on jedynie uchybień w formalnym usprawiedliwieniu tej nieobecności.

[b] wyrok z 4 grudnia 1997 r. (I PKN 416/97)[/b]

Pracownikowi, który usprawiedliwił nieobecność w pracy z opóźnieniem, nie można zasadnie zarzucić opuszczenia pracy bez usprawiedliwienia. Nieusprawiedliwienie w terminie nieobecności w pracy i opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia stanowi odmienne rodzajowo naruszenie obowiązków pracowniczych.[/ramka]