W polskich przepisach definicję kierowcy zawiera tylko [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=178080]prawo o ruchu drogowym[/link]. Zgodnie z nim jest to osoba uprawniona do kierowania pojazdem silnikowym. Natomiast dla inspekcji pracy w trakcie przeprowadzanych kontroli kierowcą jest pracownik, który ma tak określone stanowisko w umowie o pracę.
Zgodnie z [b]rozporządzeniem WE nr 561/2006[/b] kierowcą jest osoba, która prowadzi pojazd nawet przez krótki okres oraz osoba przewożona w pojeździe w celu jego prowadzenia w ramach swoich obowiązków, jeśli wystąpi taka potrzeba [b](art. 4 lit. c)[/b].
Oznacza to więc, że nie ma znaczenia, czy ma formalne uprawnienia do kierowania daną kategorią pojazdu, jaka jest podstawa zatrudnienia, a u pracowników także rodzaj stanowiska, na który dana osoba jest przyjęta.
[ramka][b]Przykład[/b]
W związku z sezonem urlopowym w trasę z zawodowym kierowcą został wysłany mechanik samochodowy.
W razie potrzeby pod koniec trasy miał być zmiennikiem szofera. Mechanik ma prawo jazdy kategorii C i D. Podczas ostatniej godziny przewozu, gdy pojazd prowadził mechanik, auto skontrolowała Inspekcja Transportu Drogowego i potraktowała mechanika jako kierowcę, zgodnie z przepisami unijnymi.[/ramka]
Natomiast inspektor pracy, który pojawia się na kontroli u pracodawcy, prosi o listę pracowników albo wszystkich, albo sporządzoną według wybranego przez siebie kryterium. Kontroli przestrzegania czasu pracy kierowców podda tylko osoby zatrudnione na takim stanowisku. Ustawa o czasie pracy kierowców nie definiuje bowiem pojęcia kierowcy, zatem w tym zakresie inspektor daje pierwszeństwo dokumentom kadrowym. W firmach jednak coraz częściej pojawiają się takie stanowiska pracy jak dostawca, magazynier kierowca, kurier itp. Wszystkie z nich oznaczają w praktyce pracę typową dla kierowców, ale przy stosowaniu tylko przepisów wynikających z kodeksu pracy, a nie z ustawy o czasie pracy kierowców. Jest to korzystniejsze dla pracodawców, a nie jest negowane przez inspektorów pracy.
Na inspekcję pracy przepisy z zakresu transportu drogowego nakładają kolejne obowiązki, z których prawdopodobnie wypływa chęć rozszerzenia uprawnień kontroli branży transportowej przez PIP. W takim wypadku pojawia się pytanie, czy również w trakcie takiego sprawdzania nie powinno się przyjmować definicji kierowcy wynikającej z [b]rozporządzenia WE nr 561/2006[/b].
Niewiele mniej wątpliwości pojawia się w związku z osobami, które są zatrudnione na innych stanowiskach, ale wymagających stałego poruszania się samochodami. A takich stanowisk przybywa, np. przedstawiciele handlowi, medyczni czy serwisanci. Czy w związku z kierowaniem pojazdami te osoby powinny podlegać dodatkowym badaniom lekarskim? Czy wystarczy zrobić im podstawowe badania, jakich przepisy wymagają od zwykłego pracownika? Kierując takich zatrudnionych na badania lekarskie, część pracodawców wpisuje w skierowaniu obok stanowiska pracy adnotację „prowadzenie pojazdu służbowego”. To z kolei powoduje, że lekarze medycyny pracy zastanawiają się nad zakresem przeprowadzanego przez siebie badania. Niestety, przepisy nie regulują jasno także tych kwestii.
Ponieważ wątpliwości tych jest sporo, DF wystąpiła do GIP oraz do resortu transportu o zajęcie stanowiska. Gdy je otrzymamy, poinformujemy o nich czytelników.