[link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=181671]Ustawa z 7 kwietnia 2006 r. o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji (DzU nr 79, poz. 550, dalej ustawa)[/link] nie reguluje konsekwencji przekształceń organizacyjnych pracodawcy dla funkcjonowania rady pracowników. Brakuje zwłaszcza regulacji określającej następstwa przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę (art. 23[sup]1[/sup] k.p.). Konieczne są więc interpretacje. Rozpatrzymy te sytuacje.
Konsekwencją przejścia części zakładu może być spadek (lub wzrost) liczby pracowników zatrudnionych u pracodawcy. Niewykluczone też, że dojdzie do zmiany treści stosunków pracy członków rady pracowników. Przykładowo dotychczasowy pracodawca przestanie ich zatrudniać.
Stosowanie ustawy, a tym samym powołanie rady pracowników zależy od liczby zatrudnionych (art. 1 ust. 2). Powstaje w związku z tym pytanie, jaki wpływ na funkcjonowanie rady będzie miało przejście znacznej części załogi, powodujące zmniejszenie jej liczby poniżej limitu nakazującego pracodawcy stosowanie ustawy (od 24 marca 2008 r. poniżej 50 pracowników). Możliwe są tu trzy interpretacje:
- raz wybrana rada działa do końca kadencji, a po jej upływie nie przeprowadza się już nowych wyborów (rozwiązanie najmniej ingerujące w byt organu zbiorowego),
- z dniem, w którym pracodawca nie zatrudnia już odpowiedniej liczby pracowników, z mocy prawa rada rozwiązuje się (co logicznie wiąże się z tym, że pracodawca nie będzie już podlegał ustawie),
- przez analogię należy stosować art. 4 ust. 5 ustawy. Zgodnie z nim rada wybrana przez załogę ulega rozwiązaniu, a mandat jej członków wygasa po sześciu miesiącach od dnia, w którym pracodawca, u którego nie działał do tej pory związek zawodowy, został powiadomiony na piśmie o objęciu go zakresem działania organizacji oraz o liczbie jej członków będących pracownikami. Takie rozwiązanie, choć bez uzasadnienia, zaproponowali J. Stelina i M. Zieleniecki w publikacji „Ustawa o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji z komentarzem” (Gdynia 2006, str. 22).
Państwowa Inspekcja Pracy opowiada się za drugą interpretacją. Rada pracowników utraci swój byt prawny z dniem, w którym stan zatrudnienia spadnie poniżej limitu stosowania ustawy (stanowisko Departamentu Prawnego publikowaliśmy w DF z 31 października 2007 r. na str. 6). Takie rozwiązanie byłoby jednak niezwykle kłopotliwe dla pracodawców, u których stan załogi często zmienia się np. z powodu sezonowości produkcji i oscyluje wokół 50 osób. Trudno też zaakceptować rozwiązanie, które nakazuje kilkakrotne przeprowadzanie wyborów rady w ciągu roku.
Uważam więc, że bardziej właściwa jest pierwsza interpretacja. W myśl niej rada zachowa kompetencje do końca kadencji. Rozwiązanie takie jest zgodne z celem ustawy (konieczność informowania pracowników o najważniejszych sprawach zakładu) i zarazem najmniej ingeruje w byt rady. Przemawia za nim też to, że właśnie w tym kierunku zmierza rządowy projekt nowelizacji ustawy (druk sejmowy nr 323). Art. 11 ust. 2 projektu ustawy przewiduje, że spadek zatrudnionych poniżej liczby, o której mowa w art. 1 ust. 2, nie ma wpływu na działalność wybranej rady pracowników.
Na obsadę rady pracowników może też wpływać transfer jej członków do innego pracodawcy. Przykładowo przechodzi do niego część lub wszyscy zasiadający w radzie.
Taką sytuację należy traktować tak samo jak uregulowany w art. 12 ustawy przypadek ustania członkostwa w radzie w razie rozwiązania lub wygaśnięcia umowy o pracę. W wyniku przejścia członka rady z dotychczasowym pracodawcą nie będzie go już łączył stosunek pracy. Były pracownik nie może być członkiem rady, bo nie przysługuje mu bierne prawo wyborcze (art. 9 ust. 2 ustawy).
W związku z utratą mandatu przed końcem kadencji przez jednego lub kilku członków rady powinny odbyć się wybory uzupełniające (gdy w zakładzie nie działają reprezentatywne organizacje) lub właściwa organizacja wskazuje nowego członka rady (gdy w zakładzie działa przynajmniej jeden reprezentatywny związek – art. 12 ust. 2 i 4 ustawy). Jeśli jednak liczba zatrudnionych – w następstwie zmian organizacyjnych – zmniejszy się poniżej limitu zobowiązującego pracodawcę do utworzenia rady, wymóg przeprowadzenia wyborów uzupełniających lub wybrania nowego członka rady przez związek nie ma oparcia w przepisach. W takim wypadku rada powinna realizować swoje zadania w okrojonym składzie. Co prawda utrudni to jej funkcjonowanie, ale pracodawca może zgodzić się na uzupełnienie składu, mimo że nie są spełnione limity zatrudnienia.
Jeśli natomiast do przejmującego zakładu przejdą wszyscy członkowie rady pracowników, przestaje ona działać. Z powodu liczby zatrudnionych nie będzie też podstaw, aby przedterminowo wybrać nowy skład rady.
Gdy w wyniku przekształceń zakładu zatrudnienie spadnie do np. 20 pracowników, a w radzie pozostanie tylko jeden członek, powinna powstać regulacja o skutkach takich samych jak przy spadku liczby członków związku zawodowego poniżej dziesięciu (por. art. 251 ustawy o związkach zawodowych). Kasowałoby to obowiązki pracodawcy wobec rady.
Rada istnieje bowiem po to, aby znała i konsultowała ważne sprawy w większych zakładach zatrudniających co najmniej 50 pracowników. Znaczny zatem spadek stanu załogi wyłącza potrzebę formalnego informowania i konsultowania z nią, a w konsekwencji powinien powodować wykluczenie obowiązków pracodawcy w tym zakresie.
Ustawa nie reguluje też skutków fuzji pracodawców dla funkcjonowania rad działających w łączących się zakładach. Problem ten może być o tyle istotny, że z członkostwem w radzie wiąże się szczególna ochrona jej członków. Pracownicy nie mają więc wystarczających powodów, aby samoograniczać liczbę mandatów.
Najbardziej neutralny skutek połączenia firm to połączenie rad i ich funkcjonowanie w powiększonym składzie do końca kadencji obu ciał. Następnie należy wybrać nową radę, której liczba członków będzie już odpowiadać limitom z art. 3 ust. 1 ustawy. Rozwiązanie takie jest właściwe przy łączeniu się rad pochodzących z wyboru załogi albo wybranych przez związki. Natomiast przy fuzji zakładów, w których związki działają tylko w jednej firmie, zachodzi podobny skutek, jak przy powstaniu pierwszej organizacji u pracodawcy. W takim wypadku należy stosować art. 4 ust. 5 ustawy. Przewiduje on, że rada wybrana przez pracowników rozwiązuje się, a mandat jej członków wygasa po sześciu miesiącach od pisemnego poinformowania o objęciu zakładu zakresem działania organizacji związkowej.
[ramka][b]Personel pączkuje – przybywa obowiązków[/b]
Z kolei pracodawca przejmujący zakład lub jego część powinien uważać na to, czy powiększenie załogi nie spowoduje przekroczenia limitu zatrudnienia. To pociąga konieczność poinformowania o możliwości powołania rady pracowników i należy to zrobić niezwłocznie (art. 7 ust. 5).[/ramka]
[i]Autor jest konsultantem poradnika „Teczka kadrowca” Beck Info Biznes[/i]