Czy komandytariusz odpowiada za zobowiązania spółki?
To zależy od sytuacji w konkretnej spółce. Zasadą jest, że komandytariusz odpowiada za zobowiązania spółki, w której jest wspólnikiem, ale tylko do wysokości tzw. sumy komandytowej. Sumę tę powinna określać pod rygorem nieważności umowa spółki komandytowej. Ale uwaga: komandytariusz jest wolny od odpowiedzialności w granicach wniesionego wkładu. Oznacza to, że jeśli z umowy wynika, iż ów wkład wynosi 100 tys. zł w gotówce, a komandytariusz wpłacił 40 tys. zł, to za długi spółki będzie odpowiadał do wysokości 60 tys. zł. Każdemu wierzycielowi spółki wolno w takiej sytuacji zażądać pieniędzy nie tylko od niej, ale i od komandytariusza. Trzeba też pamiętać o tym, że egzekucję z majątku wspólnika wierzyciel może wszcząć dopiero wówczas, gdy egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna. Nic nie stoi natomiast na przeszkodzie, żeby pozew wierzyciel skierował od razu zarówno przeciwko spółce, jak i komandytariuszowi.
W praktyce zastosowanie przepisu ograniczającego egzekucję z majątku komandytariusza może czasem okazać się trudne. Po pierwsze dlatego, że to wierzyciel decyduje o tym, z jakiego majątku chce prowadzić egzekucję. A przecież bezskuteczność egzekucji np. z rachunków bankowych nie oznacza, że nie powiodłaby się ona np. z ruchomości. Po drugie, w literaturze sporny jest sam moment wszczęcia egzekucji. Można spotkać się z poglądem, że ma ono miejsce w chwili złożenia komornikowi wniosku o wszczęcie egzekucji, można też usłyszeć i opinię, że dochodzi to tego później.
Podstawa prawna:
art. 111 – 112 i art. 103 w zw. z art. 31 kodeksu spółek handlowych