[b]Moje pytanie dotyczy ulgi na złe długi w VAT i uregulowań zawartych w art. 89a ust. 2 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o podatku od towarów i usług[/link]. Jest w nim podany warunek skorzystania z ulgi na złe długi, mówiący o tym, że w chwili sprzedaży dłużnik nie mógł być "w trakcie postępowania upadłościowego". Czy warunek ten należy rozumieć w taki sposób, że upadłość dłużnika nie została jeszcze ogłoszona?[/b]
Kwestia ta może budzić kontrowersje, jednak wydaje się, że odpowiedź na pytanie czytelniczki jest przecząca.
W trakcie postępowania upadłościowego znajduje się przedsiębiorca, którego ono dotyczy. [b]Postępowanie takie dzieli się na dwie fazy: poprzedzające ogłoszenie upadłości i następujące po nim.[/b]
To pierwsze (zwane postępowaniem w przedmiocie ogłoszenia upadłości) zaczyna się z chwilą złożenia stosownego wniosku przez samego dłużnika albo któregoś z jego wierzycieli.
To drugie trwa od dnia wydania przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości.
Jeśli ustawodawca chce uzależnić pewne skutki od faktu bankructwa, to wspomina w przepisie o tym, że przedsiębiorca znajduje się „w upadłości”, a nie „w trakcie postępowania upadłościowego”.
Nie można jednak abstrahować od celu przepisów o nieściągalnych wierzytelnościach. Wprowadzono je po to, żeby nie obciążać przedsiębiorcy podatkiem od płatności, które co prawda mu się należą, ale których nie widział na oczy i prawdopodobnie już nie zobaczy. Ustawodawca chroni jednak tylko tych, którzy dokonując dostawy czy świadcząc usługę nie wiedzieli o złej kondycji kontrahenta. Przeciętny przedsiębiorca nie wie i wiedzieć nie może, czy ktoś gdzieś nie złożył właśnie wniosku o ogłoszenie upadłości jego kontrahenta.
Mimo to pierwszeństwo należy dać chyba interpretacji literalnej przepisu. Przyjąć zatem trzeba, że w art. 89a ust. 2 pkt 1 ustawy o VAT chodzi nie tylko o przedsiębiorcę, wobec którego dopiero toczy się postępowanie w przedmiocie ogłoszenia upadłości, ale i tego, wobec którego ogłoszono już upadłość.