W 2015 r. spółka wystąpiła o interpretację przepisów o CIT. We wniosku wyjaśniła, że w swojej działalności sprzedaje towary oraz świadczy usługi na rzecz kontrahentów, a transakcje są dokumentowane fakturami VAT. Kwoty z faktur (kwoty netto) wykazuje jako swój przychód należny. Firma tłumaczyła jednak, że niekiedy kontrahenci nie regulują należności. Zdarza się, że część nieuregulowanych wierzytelności ulega przedawnieniu. Przedawnione długi są sprzedawane, a ich cena jest ustalana na poziomie rynkowym i głównie z uwagi na nieściągalność tych kwot jest niższa od ich wartości nominalnej. W efekcie, w wyniku sprzedaży przedawnionych wierzytelności, spółka ponosi stratę w wysokości różnicy pomiędzy wartością nominalną danej wierzytelności a ceną sprzedaży. Uniknięcie straty na sprzedaży wierzytelności jest zasadniczo niemożliwe, ze względu na to, że są one nieściągalne i przedawnione.