Minister finansów opublikował projekt rozporządzenia w sprawie zaniechania poboru podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) od umowy sprzedaży lub zamiany waluty wirtualnej.
Powinno to ucieszyć wszystkich, którzy zajmują się obrotem bitcoinami i innymi kryptowalutami. Z opublikowanego 4 kwietnia komunikatu resortu finansów wynikało bowiem, że od każdej transakcji trzeba płacić PCC. Przy takim podejściu obrót kryptowalutą staje się kompletnie nieopłacalny, a podatek może wielokrotnie przekroczyć zainwestowane środki. Minister finansów zdaje sobie z tego sprawę. Jak podkreślił w uzasadnieniu projektu, „stosowanie ścisłej wykładni przepisów ustawy o PCC może skutkować nałożeniem na podatników obowiązków niemożliwych do wykonania".
Zgodnie z rozporządzeniem podatku nie zapłacą osoby, które nabyły wirtualną walutę od 13 lipca 2018 r. (wtedy ma wejść w życie) do 30 czerwca 2019 r. Nie będą musiały też składać deklaracji. Dotyczy to wszystkich dokonujących obrotu kryptowalutą, bez względu na liczbę i wartość transakcji.
Minister finansów zapewnia, że czasowa rezygnacja z poboru podatku pozwoli na przeprowadzenie pogłębionej analizy tej przestrzeni gospodarczej i przygotowanie systemowych rozwiązań.
W uzasadnieniu projektu przypomniano też, że opodatkowanie PCC to skutek orzecznictwa, w którym kryptowaluty są zaliczane do praw majątkowych.
etap legislacyjny: konsultacje publiczne