Już teraz zresztą ta grupa jest poszukiwana wśród pracodawców. Silversi to osoby czynne zawodowo, które nie myślą o przejściu na emeryturę. - Motywacje tych osób do pozostania na rynku pracy są różne. Część postanawia kompletnie zmienić profesję lub dopiero teraz znajduje czas, by się dokształcać i zdobywać nowe kompetencje. W naszym kraju nie brakuje również osób, które chcą pozostać na rynku pracy jak najdłużej, bo wiedzą, że z przyczyn finansowych nie mogą pozwolić sobie na szybkie przejście na emeryturę - wylicza Agnieszka Surowiec, dyrektor HR w firmie Intrum.
Czytaj więcej:
Według niej pracodawcy chętnie szukają silversów, bo ci mają przynajmniej trzydzieści lat doświadczenia zawodowego, a to wartość nie do przecenienia. Do tego dochodzą cechy, jak konsekwencja w działaniu, umiejętność organizacji czasu pracy i opanowanie, których brak młodym. Na plus pracowników powyżej 50 roku życia działają też odpowiedzialność i zaangażowanie (co jest m.in. efektem ustabilizowanego życia rodzinnego). Potwierdzają to badania Pracuj.pl – wynika z nich, że pracodawcy u silversów cenią wysoki poziom wykonywanej pracy (58 proc.), otwartość i gotowość do dzielenia się wiedzą oraz doświadczeniem z młodszymi pracownikami (57 proc.), znaczącą lojalność wobec obecnych pracodawców (54 proc.).
Czytaj więcej:
Dziś pracownicy w wieku 50+ stanowią ok. 15 proc. wszystkich pracujących w naszym kraju. Ten odsetek będzie z pewnością wyższy – nie tylko z uwagi na demografię, ale również rosnące potrzeby rynkowe. Z najnowszego badania HSBC Navigator wynika, że firmy spodziewają się zwiększyć zatrudnienie średnio o 13 proc. w ciągu kolejnych 12 miesięcy. 42 proc. przedsiębiorstw planuje uzupełnienie zasobów kadrowych nawet o ponad jedną piątą. To oznacza konieczność walki o dobrego pracownika, bo – jak wskazują dane HSBC – globalnie siedem na dziesięć podmiotów planuje rekrutację dodatkowego personelu (tylko 12 proc. deklaruje zamiar redukcji zatrudnienia).