W marcu 2012 roku do polskiego Urzędu Patentowego RP wpłynął sprzeciw Parfums Christian Dior z Paryża wobec decyzji o udzieleniu prawa ochronnego na znak towarowy "A ADORATION" na rzecz spółki z siedzibą w podwarszawskich Regułach.

Znak towarowy został zgłoszony z przeznaczeniem do oznaczania takich towarów jak: cienie do powiek, róże do policzków, tusze do rzęs, pomadki do ust, błyszczyki do ust, konturówki do ust, konturówki do brwi, konturówki do oczu, pudry prasowane, fluidy, podkłady pod makijaż, lakiery do paznokci, kosmetyki do pielęgnacji paznokci.

Parfums Christian Dior stwierdził, iż produkty wymienione w wykazie znaku spornego należą do kosmetyków objętych ochroną znaku towarowego "J'ADORE", w związku z czym należy je uznać za towary identyczne. Ponadto, jego zdaniem, porównywane oznaczenia zbudowane są z tego samego trzonu słownego "ADOR" (ADORE/ADORA-), co ma istotny wpływ na tożsamość ich postrzegania przez odbiorców.

Koncern wskazał, że uwaga odbiorców porównywanych znaków towarowych będzie skupiała się na członie "ADORE/ADORA", z uwagi na to, iż nasuwa on skojarzenia z polskim wyrazem "adorować". Co więcej, koncern oświadczył, że znak "J'ADORE" uzyskał na terenie Polski status znaku renomowanego w odniesieniu do wyrobów perfumeryjnych i kosmetycznych w konsekwencji długotrwałego i intensywnego używania go w obrocie, uzyskania wysokiej pozycji na rynku oraz poczynienia przez wnoszącego sprzeciw znacznych nakładów finansowych na promocję i reklamę tego oznaczenia. W ocenie firmy Dior uzyskanie ochrony na sporny znak towarowy może przynieść zgłaszającemu nienależną korzyść oraz być szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy oznaczenia "J'ADORE" ponieważ konsumenci mogą sugerować się skojarzeniami jakie występują pomiędzy porównywanymi oznaczeniami, a także mogą uznać, iż kosmetyki "A ADORATION" są powiązane z linią jego renomowanych kosmetyków i perfum "J'ADORE".

Na rozprawie przed Urzędem Patentowym przedstawiciel firmy Parfums Christian Dior podkreślił dodatkowo, że znaki towarowe "J'ADORE" są renomowane, zaś używanie w obrocie znaku spornego doprowadzi do ich rozwodnienia oraz utraty silnej pozycji rynkowej związanej z siłą atrakcyjną ucieleśnioną w tych znakach, tym samym będzie szkodliwe dla ich odróżniającego charakteru i renomy. Uprawniony natomiast będzie czerpał nienależne korzyści z pozycji rynkowej tych znaków, gdyż przeciętny odbiorca, pochodzący z kręgu klienteli firmy Dior, chętniej wybierze to oznaczenie, które przywiedzie mu na myśl znak towarowy "J'ADORE", jako budzący silne pozytywne skojarzenia i asocjacje.

Urząd Patentowy oddalił sprzeciw francuskiego koncernu, wskazując, że warstwa znaczeniowa porównywanych znaków towarowych nie jest identyczna i będzie odczytana zgodnie ze znaczeniem rzeczownika "ADORATION" i czasownika "ADORER" wyłącznie przez odbiorców znających język francuski. -To, iż obydwa znaki towarowe tylko nawiązują do wyrazów o podobnym znaczeniu, jest w ocenie UP niewystarczające, aby uznać, iż są one do siebie konfuzyjnie podobne w warstwie znaczeniowej. Urząd zaznaczył, że pozostali nabywcy, którzy nie znają języków obcych będą postrzegać porównywane znaki jako fantazyjne.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję Urzędu Patentowego RP, wskazując, że w przypadku znaku renomowanego chodzi o podobieństwo szczególnego rodzaju, polegające na niebezpieczeństwie samego skojarzenia z nim innego znaku, i to w odniesieniu do jakichkolwiek towarów, a nie tylko do podobnych czy identycznych. - W odniesieniu do znaku renomowanego do jego stwierdzenia podobieństwa wystarczy niebezpieczeństwo, że inny znak może być z nim skojarzony (łączony). Przy czym w orzecznictwie wspólnotowym i krajowym stopień podobieństwa znaków, jako przesłanka naruszenia znaku renomowanego, jest sytuowany na niskim poziomie, wyznaczanym przez takie określenia jak łączenie, kojarzenie, przywodzenie na myśl. Tak subtelne kryteria prawdopodobieństwa mają zastosowanie tylko do znaków renomowanych – wyjaśniono w uzasadnieniu.

W czerwcu tego roku wyrok WSA podtrzymał Naczelny Sąd Administracyjny.

W uzasadnieniu zwrócono uwagę, że Urząd Patentowy całkowicie pominął podniesioną w ramach sprzeciwu okoliczność renomy przyjmując, iż przy badaniu istnienia względnych przesłanek odmowy rejestracji znaku towarowego wystarczy odwołać się do oceny podobieństwa dokonanej na podstawie, abstrahując przy tej ocenie od statusu przeciwstawionego znaku wcześniejszego, jako znaku renomowanego.

Przy ponownym rozpatrzeniu sprawy Urząd Patentowy ma uwzględnić wniosek Parfums Christian Dior, o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka Riccardo Friedrani, dotyczących obecności i zakresu używania znaku towarowego "J'ADORE" w Polsce przed datą zgłoszenia znaku spornego do ochrony, wysokiej pozycji znaku towarowego "J'ADORE" na polskim rynku na tle konkurencji, jego statusu wśród odbiorców jak również metod jego promocji i reklamy.

Orzeczenie jest prawomocne.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 21 czerwca 2017 r. (sygn. akt II GSK 2782/15)