Aktualizacja: 02.02.2017 03:00 Publikacja: 02.02.2017 03:00
Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 29 września 2016 r. (III PK 131/15).
Powódka, nauczycielka, domagała się przywrócenia do pracy, odwołując się od wypowiedzenia umowy o pracę złożonego jej w związku z likwidacją szkoły podstawowej, w której była zatrudniona. Pozew złożyła z niemal trzy i pół miesięcznym przekroczeniem 7-dniowego terminu. Opóźnienie uzasadniała brakiem wiedzy co do okoliczności związanych z likwidacją pozwanej szkoły i jednoczesnym powstawaniem nowej placówki, która miała przejąć uczniów i mienie likwidowanej jednostki.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas