Celem jest zapewnienie beneficjentowi prostego uzyskania pieniędzy.
Cztery spółki działające jako konsorcjum zawarły z generalnym dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad umowę dotyczącą projektowania i budowy części drogi ekspresowej, a następnie zawarły z jedną z nich umowę na wykonanie całości prac budowlanych w zamian za płatności konsorcjum na rzecz tej spółki w trzech ratach. Spór wynikł o drugą z nich na 4,6 mln zł. Zwrot raty konsorcjum w razie jej nierozliczenia, niewykonania np. innych prac, zapewniała gwarancja Towarzystwa Ubezpieczeń SA wystawiona na zlecenie wykonawcy. A ponieważ doszło do sporu na tle jej rozliczenia, trzy spółki konsorcjum pozwały TU o zapłatę tej kwoty.