Tak wynika z nowelizacji, która ma obowiązywać od 15 września, a którą na łamach "Rzeczpospolitej" opisuje Przemysław Wojtasik. Nowe przepisy to implementacja unijnej dyrektywy 2019/2121, która dotyczy przekształceń, podziałów czy połączeń dokonywanych z udziałem firm z krajów Unii Europejskiej.
Zgodnie z nowymi przepisami zarząd spółki, która chce przeprowadzić proces przekształcenia, podziału bądź połączenia, występuje do sądu rejestrowego o wydanie zaświadczenia o zgodności transakcji z polskim prawem. Składa też wniosek o opinię w sprawie podatkowych aspektów restrukturyzacji. Sąd rejestrowy przesyła go szefowi Krajowej Administracji Skarbowej. A ten sprawdza, czy celem transakcji nie jest czasem unikanie opodatkowania. Doradca podatkowy Tomasz Piekielnik wskazuje na łamach "Rz", że we wniosku o opinię spółka powinna skupić się na pokazaniu ekonomicznego uzasadnienia restrukturyzacji. - Załóżmy, że łączy się z firmą z Holandii. Powinna wykazać, że robi to dlatego, aby wejść ze swoimi produktami na tamtejszy rynek. Fiskus może z kolei podejrzewać, że celem połączenia jest chęć wykorzystania korzystnych podatkowo przepisów holenderskich – tłumaczy ekspert.