Aktualizacja: 27.11.2020 04:27 Publikacja: 26.11.2020 18:54
Stok narciarski
Foto: AdobeStock
Jednym posunięciem rząd skumulował ferie szkolne w całym kraju i zamknął turystyczną bazę noclegową, aby zniechęcić Polaków do wyjazdów. Normalnie w tym czasie będą działały tylko wyciągi narciarskie. Marna to dla nich pociecha, bo z lokalnych narciarzy nie wyżyją.
Na początku pandemii rząd podejmował wiele nieskoordynowanych decyzji, często wręcz absurdalnych – jak np. zamykanie lasów. Dziś można je usprawiedliwić zaskoczeniem, nieznajomością skali zagrożenia. Teraz wiemy, co zrobić, aby ograniczać rozwój pandemii. Zamykanie całej gospodarki nie wydaje się już najlepszym rozwiązaniem. Mimo to ostatnia decyzja dotycząca zimowych kurortów wydaje się mało przemyślana i niespójna. Jakby rząd puszczał oko do obywateli – hotele co prawda zamykamy, ale wyciągi mogą działać. Na powstałe luki w prawie liczą więc hotelarze i restauratorzy oraz zniechęceni izolacją turyści, którzy chcą wyrwać się z domów.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas